Historia F1 wielokrotnie pokazywała nam, iż wyniki w seriach juniorskich nie muszą być gwarancją sukcesu. Dobrym przykładem jest Stoffel Vandoorne, który nie wytrzymywał presji i został zweryfikowany przez Fernando Alonso. Bez kompleksów potrafili wejść za to Liam Lawson, Oliver Bearman czy Franco Colapinto. Historia tego ostatniego przypomniała nieco drogę Kamuiego Kobayashiego, który nie był faworytem do kokpitu w Formule 1, ale był w stanie wykorzystać swoje 5 minut podarowane przez Toyotę.
Franco Colapinto niczym Kamui Kobayashi. Najlepsze wykorzystane 5 minut w F1?
1 tydzień temu
Powiązane
Którą stroną przykleić łatkę do dętki?
11 godzin temu
Samochody też mają swoje ksywki. Wybraliśmy 10 najlepszych
12 godzin temu
Nowe Audi Q5 ma polskie ceny. Są spalinowe silniki
14 godzin temu
Polecane
Spojrzał w niebo. Przypadkiem dostrzegł tajny obiekt USA
10 godzin temu
Polacy w Dubaju na podium. Kacper Rajpold w TOP3 generalki
10 godzin temu