Ford wstrzymuje produkcję elektrycznego F-150 Lightning. Priorytetem wersje spalinowe i hybrydowe

Ford Motor tymczasowo wstrzymał produkcję swojego elektrycznego pickupa F-150 Lightning. Decyzja ma związek z pożarem w zakładzie firmy Novelis w Oswego w stanie Nowy Jork, która dostarcza aluminium wykorzystywane w produkcji pojazdów. Uszkodzenie kluczowej linii w hucie poważnie zakłóciło łańcuch dostaw i zmusiło producenta do zmiany priorytetów w harmonogramie produkcji.

Zamiast elektrycznej wersji Lightninga, Ford skupi się teraz na wytwarzaniu spalinowych i hybrydowych modeli F-150 oraz ciężarówek serii Super Duty. To właśnie one przynoszą firmie największe zyski i wymagają mniej aluminium, którego w tej chwili brakuje.

F-150 Lightning wypada z planu

Jak potwierdził rzecznik Forda Ian Thibodeau, linia montażowa elektrycznego pickupa w Rouge Electric Vehicle Center w Dearborn w stanie Michigan pozostanie zatrzymana na czas nieokreślony. Jednak zapasy modelu F-150 Lightning są na ten moment spore i w dalszych planach jest wznowienie produkcji. Jednak na ten moment nie ustalono jeszcze konkretnej daty. Choć opisywany model jest najlepiej sprzedającym się elektrycznym pickupem w USA, to pod względem wolumenu sprzedaży wciąż pozostaje w cieniu swoich spalinowych odpowiedników.

Jeśli powoływać się na dane, to w trzecim kwartale 2025 roku Ford sprzedał 10 005 egzemplarzy F-150 Lightning. Oznacza to wzrost o 39,7% w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednak w tym samym okresie firma dostarczyła aż 545 522 pojazdy, z czego 207 732 stanowiły modele F-Series – w większości spalinowe i hybrydowe. Od początku 2025 roku sprzedaż elektrycznych F-150 wyniosła 23 034 sztuki, czyli zaledwie o 1% więcej niż w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku. W efekcie Lightning odpowiada za zaledwie niewielki ułamek całkowitej sprzedaży Forda.

Ford F-150 Lightning / Źródło: Ford

Straty sięgają miliardów dolarów

Pożar w zakładzie Novelis poważnie odbił się na wynikach finansowych Forda. Firma szacuje, iż zdarzenie to obniży zysk w czwartym kwartale o choćby 2 miliardy dolarów. Dodatkowym obciążeniem są także ceł o wartości miliarda dolarów, które wpłynęły na aktualizację prognozy zysków na rok 2025 – z 6,5 mld USD do 6 mld USD. Zakład Novelis planuje wznowić działanie uszkodzonej linii dopiero w grudniu 2025 roku, co oznacza, iż skutki przestoju mogą być odczuwalne przez wiele miesięcy.

Aby zrekompensować straty, producent zapowiedział zwiększenie wolumenu produkcji serii F o ponad 50 000 pojazdów w 2026 roku. W tym celu planowane jest uruchomienie trzeciej zmiany w fabryce Dearborn Truck Plant oraz utworzenie około 1000 nowych miejsc pracy. Pracownicy zatrudnieni dotychczas w Rouge Electric Vehicle Center zostaną tymczasowo przeniesieni właśnie do Dearborn, aby wesprzeć rozszerzoną produkcję tradycyjnych modeli F-150

Co dalej z elektrycznym pickupem Forda?

Choć firma zapewnia, iż nie rezygnuje z rozwoju segmentu pojazdów elektrycznych, w najbliższych miesiącach priorytetem pozostaną bardziej dochodowe modele spalinowe. Przerwa w produkcji Lightninga nie oznacza końca projektu, ale może wpłynąć na tempo elektryfikacji oferty Forda.

Dla koncernu to trudny moment – z jednej strony rozwija inwestycje w zeroemisyjny transport, a z drugiej musi reagować na realne ograniczenia materiałowe i presję finansową.

Źródło: Ford