Ford ucieka z Polski. Produkcja akumulatorów jest nieopłacalna

1 miesiąc temu

Ford zmienia swoją strategię. Już w przyszłym roku dojdzie do przeniesienia produkcji akumulatorów trakcyjnych do samochodów elektrycznych. w tej chwili są one produkowane we wrocławskiej fabryce, ale niedługo komponenty będą wytwarzane w Michigan. Ma to ścisły związek z nowymi przepisami obowiązującymi na terenie Stanów Zjednoczonych. Powrót do ojczyzny ma być po prostu tańszy, dlatego tez podjęto akurat taką decyzję.

Ford zmienia miejsce produkcji akumulatorów

Samochody elektryczne to wciąż kontrowersyjny temat nieprzekonujący wielu konsumentów, jak i producentów. Mimo wszystko trudno przejść obojętnie obok chińskiego auta Roewe D7 DMH, którego zasięg na jednym ładowaniu wręcz oszałamia. Istnieje też szansa, iż już niedługo będziemy świadkami drastyczniej obniżki cen akumulatorów, choćby o połowę.

  • Sprawdź także: Nowe Alfa Romeo Giulia i Stelvio jednak spalinowe. Marka zmienia kierunek

Tym razem mamy do czynienia z niekoniecznie pozytywną wiadomością. Ford podpisał bowiem nową umowę z firmą LG Energy Solution. Zakłada ona przeniesienie produkcji akumulatorów atrakcyjnych z Polski (Wrocław) do Stanów Zjednoczonych (Michigan). Powodem jest rzecz jasna chęć zaoszczędzenia środków finansowych. Rząd USA wprowadził bowiem Inflation Reduction Act (ustawa o redukcji inflacji) oraz szereg ulg podatkowych na samochody hybrydowe, a także elektryczne.

Ford ma więc na tym sporo skorzystać – także jeżeli chodzi o zwiększenie sprzedaży pojazdów. jeżeli zaś chodzi o wspomniany koncern LG Energy Solution, to jego zadaniem będzie dostarczanie akumulatorów do 2026 roku. Łączna pojemność tych komponentów wyniesie 109 GWh. To bardzo dobra wiadomość, ponieważ producent baterii wytwarza je właśnie we Wrocławiu. przez cały czas więc będzie postępować umacnianie pozycji lidera na rynku europejskim – przynajmniej teoretycznie.

Inwestycji jest więcej, ale nie u nas

Firma postanowiła ponadto wydać 3 miliardy dolarów, by zbudować nowoczesny zakład produkcyjny w Michigan, ale te akumulatory w głównej mierze zasilą pojazdy marki Toyota. Ford natomiast pozyska komponenty także od amerykańskiego podmiotu SK On, przynajmniej jeżeli chodzi o auto dostawcze E-Transit oraz pickupa F-150 Lightning.

Nadal nie wiadomo jednak co z 7000 polskimi pracownikami. Co prawda przez pewien czas jeszcze zajmą się wytwarzaniem akumulatorów, ale co dalej? kilka też z tego będzie miał polski rząd i lokalny budżet, ponieważ LG i tak swego czasu zrezygnowało ze zwolnienia z podatku CIT. Wszystko rozchodzi się o pieniądze i jeżeli włącza się Wam patriotyczne myślenie słysząc o gigancie otwierającym się w naszym kraju, to pamiętajcie, iż medal ma zawsze dwie strony.

  • Przeczytaj również: BYD SEAL U DM-i – pierwsze jazdy, pierwsze wrażenia

Kupując elektryczny samochód marki Ford macie sporą szansę, by zobaczyć oznaczenie „MADE IN POLAND”, ale ten stan rzeczy nie potrwa zbyt długo.

Źródło: Rzeczpospolita / Zdjęcie otwierające: Ford

samochodysamochody elektryczne
Idź do oryginalnego materiału