Ford wprowadza do gamy hybrydowe odmiany modeli S-Max i Galaxy. To praktyczna alternatywa dla takich aut, jak hybrydowa Toyota C-HR, czy Kia Niro.
Popularność minivanów z roku na rok sukcesywnie spada
Jeszcze 10 lat temu każdy szanujący się producent stawiał sobie za punkt honoru, by mieć takie auto w ofercie. Dziś minivany znikają zarówno z cenników, jak i z ulic. Stopniowo wypierane są przez SUV-y i crossovery, które zapewniają co prawda spory prześwit, ale już niekoniecznie większą funkcjonalność, czy przestronność. Pomijając jednak najnowszą modę dla rodziny 2+3 minivan wciąż może być atrakcyjnym środkiem transportu. Z takiego założenia wychodzi Ford, który przygotował dwie propozycje do wyboru.
Ford S-MAX hybrid i Galaxy z oszczędnym napędem hybrydowym
Te dwa dobrze znane minivany będą teraz dostępne z 2,5-litrową jednostką benzynową, pracującą w cyklu Atkinsona. Połączono ją z elektrycznym silnikiem, automatyczną przekładnią i baterią litowo-jonową o pojemności 1,1 kWh. Układ napędowy wytwarza w sumie 190 KM, zapewniając przyspieszenie od 0 do 100 km/h w niecałe 10 s.
Znacznie ważniejszy parametr, którym chwali się Ford, jest ten dotyczący spalania
Inteligentny układ hybrydowy umożliwia uzyskanie spalania na poziomie 6,4 l na sto kilometrów i emisję CO2 w zakresie 148-151 g/km (WLTP). Niewielki akumulator chłodzony cieczą odzyskuje energię z hamowania (do 90%). Można ją następnie wykorzystać na krótkich dystansach do bezemisyjnej jazdy na prądzie.
Zarówno S-MAX, jak i Galaxy mają łatwo konfigurowalną przestrzeń ładunkową
Galaxy Hybrid oferuje 2339 l przestrzeni za pierwszym rzędem siedzeń lub 300 l, jeżeli drugi i trzeci rząd foteli pozostają rozłożone. Bez większego problemu na pokład zabierze też przedmioty o wysokości i szerokości do jednego metra. S-Max Hybrid ma nieco mniejszą pojemność – 2200 l po złożeniu wszystkich foteli i 285 l z rozłożonym trzecim rzędem siedzeń. Podczas wypadu wakacyjnego przydać się może zdolność minivanów do holowania przyczepy o masie do 1750 kg.
Na wyposażeniu obydwu pojazdów znajdziemy m.in. 10-calowy zestaw wskaźników cyfrowych, system zdalnego odblokowywania drzwi, system Isofix, czy elektrycznie regulowane przednie siedzenia z funkcją ogrzewania/chłodzenia i masażu w przypadku wersji Vignale. W opcji topowej wersji jest też elektrycznie składana klapa bagażnika.
Ford S-Max hybrid i Galaxy hybrid powstają w zakładach Forda w Walencji. Ich cenę poznamy niebawem.
Zdjęcia: carscoops.com
