Ford Puma ST Gold Edition to Puma według projektu internautów

profiauto.pl 3 lat temu

Lud przemówił, a Ford zaprojektował i ogłosił. Oto specjalna edycja Pumy ST o nazwie Gold Edition, która jest efektem internetowego głosowania fanów marki.

2 tygodnie temu europejski oddział Forda poprosił swoich fanów o pomoc w projekcie specjalnej wersji Pumy ST. Internauci mieli wybrać szereg detali stylistycznych limitowanej odmiany, m.in. zdecydować o jego lakierze, kolorze zacisków hamulcowych, specjalnym oznakowaniu z zewnątrz i wykończenie kokpitu – z deską rozdzielczą i pasami bezpieczeństwa włącznie. Do akceptacji była również nazwa pojazdu do wyboru z dwóch zaproponowanych opcji.

W zabawę w mediach społecznościowych zaangażowało się prawie 275 000 ludzi

Tak powstał wyjątkowy projekt Forda Pumy ST Gold Edition. Będzie produkowany w fabryce w Craiova w Rumunii w limitowanej liczbie jeszcze przed końcem 2021 roku.

Wyróżnikiem usportowionego crossovera ze znaczkiem ST będzie czarne nadwozie ze złotymi prążkami i złote felgi kryjące czerwone zaciski hamulcowe.

Z nazwą Gold Edition koresponduje wnętrze – fotele ze złotym paskiem przeszyte złotą nicią oraz deska rozdzielcza wykończona materiałem imitującym karbon.

Pod maską nic się nie zmieniło

Ford Puma ST Gold Edition wciąż ma 3-cylindrową jednostkę 1.5 turbo o mocy 200 KM, napęd na przód i 6-biegową manualną skrzynię w zestawie. Można też liczyć na dyferencjał o ograniczonym poślizgu, czy launch control. Dzięki temu systemowi start spod świateł do setki zajmuje satysfakcjonujące 6,7 s. Prędkość maksymalna sięga aż 220 km/h.

Ford Puma St Gold Edition – ile trzeba za niego zapłacić?

Ceny nie ujawniono. Można jednak śmiało zakładać, iż będzie drożej niż w przypadku zwykłej wersji ST. w tej chwili na jej zakup trzeba przeznaczyć w naszym kraju co najmniej 126 100 zł.

Zdjęcia: Ford

Idź do oryginalnego materiału