Ford mówi minivanom bye bye

profiauto.pl 1 rok temu

Do Forda Fiesty, który zniknie w przyszłym roku z rynku i do Mondeo, który przeszedł na emeryturę na początku 2022 roku dołączą dwa minivany – S-Max i Galaxy. Decyzja już zapadła i niestety nie ma od niej odwrotu.

W sumie zarówno Forda Galaxy jak i S-Maxa nie można zamówić już od jakiegoś czasu

Ich koniec zbliżał się nieuchronnie, a teraz oficjalnie kierownictwo Forda poinformowało o zakończeniu produkcji w najbliższych miesiącach. Ostatnie egzemplarze zjadą z taśmy produkcyjnej w Walencji do kwietnia przyszłego roku.

Zamiast minivanów klienci wybierają SUV-y

To mało odkrywcze stwierdzenie potwierdzają kiepskie statystyki sprzedaży Galaxy i S-Maxa. Tego pierwszego w Europie w zeszłym roku sprzedano w liczbie 4900 sztuk. S-Max zanotował kilka lepszy wynik – 7740 sprzedanych egzemplarzy. I to pomimo tego, iż obydwa minivany otrzymały w 2021 roku oszczędny napęd hybrydowy z Forda Kugi.

Nie zawsze jednak tak było

Ford Galaxy na samym początku, a trafił na rynek w 1996 roku, cieszył się dużą popularnością. W pierwszych latach produkcji sprzedawał się na poziomie ok. 50 000 sztuk rocznie (i więcej). Z Fordem S-Max, który zadebiutował w 2006 roku, było podobnie. W najlepszym 2007 roku doceniło go 70 700 klientów. Ostatecznie sprzedaż Galaxy zamknęła się w 820 000 egzemplarzy, a S-Maxa – w 570 000 sprzedanych aut.

Modele S-Max i Galaxy nie doczekają się następców

A przynajmniej nie bezpośrednich. Ford skupiony jest w tej chwili na elektryfikacji gamy modelowej, która ma nastąpić do 2030 roku. Można więc spodziewać się nowych modeli na prąd. W oficjalnym komunikacie Forda możemy przeczytać, iż do 2024 roku zobaczymy w Europie siedem takich premier – trzy modele osobowe (pewnie SUV-y) i cztery pojazdy użytkowe.

Źródło: Ford

Idź do oryginalnego materiału