Ford Mondeo kończy karierę

profiauto.pl 3 lat temu

Po prawie 30 latach Ford Mondeo znika z rynku. W marcu 2022 roku z taśmy zjedzie ostatni egzemplarz.

Ford Mondeo oficjalnie „schodzi ze sceny”

Ford Mondeo zadebiutował w 1992 roku, zastępując w Europie Sierrę. Auto, które swoją nazwę zawdzięcza łacińskiemu słowu „mundus”, czyli „świat”, gwałtownie zdobyło uznanie na Starym Kontynencie. Warto przypomnieć, iż pierwsza generacja Mondeo otrzymała choćby tytuł Europejski Samochód Roku.

W sumie od czasu wprowadzenia na europejski rynek konkurent Passata sprzedał się w liczbie ponad 5 mln egzemplarzy. Ostatnie lata nie były jednak dobre dla tego modelu, sprzedaż całego segmentu D w Europie według Forda spadła o 80%. Szczególnie dotkliwie odczuli ją dilerzy w Wielkiej Brytanii, gdzie Ford Mondeo cieszył się ogromną popularnością. W 2001 roku Ford sprzedał na Wyspach Brytyjskich aż 86 500 sztuk Mondeo, a w zeszłym roku zaledwie 2400.

Koniec Mondeo nie jest oczywiście jakimś wielkim zaskoczeniem

To konsekwencja „rosnącej zmiany preferencji klientów”. Już w 2018 roku pojawiły się pierwsze plotki o zakończeniu jego produkcji. gwałtownie okazało się, iż te plany są bardziej niż poważne. Oprócz Mondeo z oferty zniknąć miały również takie modele, jak Galaxy, czy S-Max. Minivany ostatecznie przetrwają (dostępne w wersji hybrydowej), Mondeo za to zniknie z rynku bezpowrotnie.

Co po Mondeo?

Oto jest pytanie. Przez jakiś czas wydawało się, iż jego miejsce zajmie SUV, czyli pojazd z najbardziej popularnego w tej chwili segmentu. I iż może choćby nosić tę samą nazwę. Ford jednak zdementował tę informację. SUV pewnie zadebiutuje, ale pod nową nazwą.

Wiadomo, iż Ford chce skupić się na elektryfikacji gamy. Do 2026 roku każdy pojazd w europejskiej ofercie Forda zostanie w jakimś stopniu zelektryfikowany. W pełni elektryczne Fordy wyjeżdżać będą na drogi od 2030 roku. Dlatego Amerykanie mocno inwestują w fabrykę w Walencji (5,2 mld euro), która będzie produkowała akumulatory oraz układy hybrydowe z 2,5-litrową jednostką Duratec.

Zdjęcia: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału