Ford Explorer to całkowicie nowy model, nie mający nic wspólnego z amerykańskim Explorerem, czy też hybrydowym wariantem (plug-in) sprzedawanym w Europie. Ma być tańszy od Forda Mustanga Mach-E.
Nowy Ford Explorer – nie ma tu zaskoczenia – jest oczywiście w pełni elektryczny
To 5-osobowy kompaktowy SUV na modułowej platformie MEB Volkswagena. Nie dziwią więc podobne wymiary do modelu ID.4, od którego Explorer jest kilka krótszy (poniżej 4,5 m). Ma to odzwierciedlenie w pojemności bagażnika, którego pojemność liczy 450 l (ID.4 oferuje 100 l więcej).
Auto wyróżnia się prostymi liniami i krępą sylwetką. Z przodu mamy charakterystyczny gładki panel zamiast grilla oraz listwę z napisem Explorer łączącą reflektory. Z tyłu układ jest podobny, a pionowe światła przypominają nieco lampy z większego Explorer. Na uwagę zasługuje także słupek C, który tworzy efekt unoszącego się dachu. Dopełnieniem są felgi z aerodynamicznym wzorem w rozmiarze 21-cali (największe).
Wnętrze jest nowoczesne i bardzo funkcjonalne
W centrum króluje 15-calowy ekran dotykowy, który można regulować w zakresie 30 stopniu w dół lub w górę. Za nim umieszczono niewielki schowek, jeden z wielu rozplanowanych w kokpicie. Wrażenie robi szczególnie ten ukryty w szerokim podłokietniku – podobno pomieści choćby niewielkiego laptopa.
Explorer standardowo na pokładzie ma m.in. bezkluczykowy system, dwustrefową klimatyzację, bezprzewodowy Android Auto/Apple CarPlay oraz 10-kolorowe oświetlenie. Fotele z przodu są podgrzewane, a kierowca dodatkowo może korzystać z funkcji masażu.
Na temat układów napędowych póki co kilka wiadomo
Prawdopodobnie na rynek trafią dwie wersje – z napędem na tylne koła oraz z AWD (tak jak ID.4). Przewidziano dwie wersje wyposażenia – Explorer i Explorer Premium. Ford ujawnił także, iż baterie będzie można ładować prądem stałym od 10 do 80% w 25 minut. Na szczegółową specyfikację musimy jeszcze poczekać, choć jakimś punktem odniesienia może być wspomniany tu wielokrotnie Volkswagen ID.4.
Ford Explorer – ile będzie kosztować?
Wstępnie mniej niż 45 000 euro (czyli ok. 210 000 zł). To ustawi go w ofercie poniżej Mustanga Mach-E, który odniósł wielki sukces na rynku europejskim. Czy podobnie będzie z Explorerem? Czas pokaże.
Zdjęcia: Ford
