Masz motocykl z głośnym wydechem? W Gdyni lepiej nim nie szarżuj. Lokalna policja ma nową broń
Od kilku lat, w różnych zakątkach Europy trwa krucjata z posiadaczami samochodów i motocykli, które w opinii mieszkańców i policji są zbyt głośne. Do tej walki włączyła się także Gdynia, która ma nową broń, a policja zapowiada zero tolerancji dla tych, którzy nie szanują spokoju innych.
Jak informuje Radio Gdańsk, policja w Gdyni zamierza w tym roku ponownie prowadzić akcję "Cicha Gdynia". Tym razem funkcjonariusze będą wspierani przez odpowiedni sprzęt. Policjanci dysponują dwoma sonometrami, które doczekały się legalizacji i są gotowe do działania.
- Mamy dwa sonometry, które co jakiś czas są poddawane legalizacji, żeby ten sprzęt był właściwie używany. Planujemy cykliczne działania nie tylko w okresie sezonu wiosenno-letniego. Współpracujemy bardzo ściśle z urzędem miasta - powiedziała Jolanta Grunert, rzeczniczka gdyńskiej policji, cytowana przez Radio Gdańsk.
Działania w ramach akcji "Cicha Gdynia" przynoszą wymierne efekty. Ostatni raz zorganizowano ją 18 lutego. Funkcjonariusze skontrolowali 125 pojazdów, wystawili 31 mandatów i zatrzymali 7 dowodów rejestracyjnych za niewłaściwy stan techniczny pojazdu.
Mieszkańcy są na razie mało optymistycznie nastawieni do tych działań i zdają się nie wierzyć w to, że przyniosą one oczekiwane efekty. W wypowiedziach dla Radia Gdańsk podkreślają, że problem hałasu istnieje od lat, a nasila się podczas letnich nocy. Co ciekawe, miasto ma też rozważać wprowadzenie zakazu poruszania się motocyklami na niektórych ulicach. Tu również można mieć wątpliwości co do skuteczności takiego rozwiązania.
- Ja jestem w ogóle zdziwiony, że na ul. Świętojańskiej jest zakaz dla motocykli, a oni jeżdżą dalej, w ogóle nie zważają na przepisy - mówi jeden z mieszkańców, z którymi rozmawiał reporter Radia Gdańsk. Świętojańska to jedna z głównych ulic gdyńskiego Śródmieścia, uznawana za ulicę reprezentacyjną.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze