
Ekspansja chińskiej motoryzacji w Europie trwa i trwać będzie. Biorąc pod uwagę jej tempo oraz skalę, można odnieść wrażenie, iż to dopiero początek. Azjaci z Państwa Środka oferują w Polsce już kilkadziesiąt marek, które dysponują trzycyfrową liczbą produktów. Jednym z nich jest duży SUV z Chin, który chce odebrać klientów bardziej renomowanym graczom. Czy osiągnie swój cel? Czas pokaże.
Duży SUV z Chin już w Polsce
Aby nie trzymać w niepewności, od razu zdradzimy jego nazwę. To JAC JS8 Pro, który pełni rolę flagowej propozycji w gamie. Jak sama nazwa wskazuje, za jego produkcję odpowiada marka JAC Motors, której początki sięgają lat 60. ubiegłego wieku. Tak czy inaczej, dla nas jest to zupełnie nowa firma budująca zaufanie nad Wisłą. Niewykluczone, iż ten duży SUV z Chin w tym pomoże. Warto dodać, iż już wcześniej pisaliśmy o jednym z jej modeli.
Zacznijmy od tego, iż to naprawdę duży samochód, co potwierdzają oficjalne dane techniczne. Ma 4795 milimetrów długości, 1870 milimetrów szerokości oraz 1758 milimetrów wysokości. To oznacza, iż jest większy, niż Nissan X-Trail czy Skoda Kodiaq. Można więc go wpisać do segmentu D.

Pod względem stylistycznym wpisuje się w aktualnie panujące trendy. Może nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale atrakcyjności odmówić mu nie można. Najlepsze wrażenie robi front z charakterystycznymi reflektorami i prostokątnym grillem o oryginalnej fakturze.
Tylna część karoserii też jest zgrabna. Lampy mają kształt bumerangów, co może się podobać. Łączy je czerwona blenda, która stanowi coraz bardziej popularny motyw w nowych samochodach licznych producentów.
Sprawdzone rozwiązania
Azjaci doskonale wiedzą, iż muszą spełnić oczekiwania klientów, a nie polityków. Właśnie dlatego nie skupiają się na autach elektrycznych, tylko oferują te spalinowe, czego duży SUV z Chin jest kolejnym dowodem. Nie kryje żadnych skomplikowanych rozwiązań.
Sercem JAC JS8 Pro jest doładowana jednostka benzynowa o pojemności 1,5 litra. Jak ujawniają oficjalne dane techniczne, oddaje do dyspozycji 175 koni mechanicznych oraz 300 niutonometrów. Za przenoszenie tej mocy na przednią oś odpowiada siedmiobiegowa przekładnia automatyczna DCT.

Niestety, producent nie podaje przyspieszenia do 100 km/h, ale podejrzewamy, iż może trwać około 10 sekund. Z kolei prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 170 km/h. Coraz większa liczba marek stosuje taki „kaganiec” – w celu zwiększenia bezpieczeństwa.
Ciekawostkę stanowi natomiast wnętrze, a dokładniej jego konfiguracje. JAC Motors proponuje dwa warianty: sześcio- i siedmioosobowy. Oba opierają się oczywiście na trzech rzędach siedzeń. Na ostatnich miejscach pewnie nie jest równie komfortowo, co z przodu, ale lepiej je mieć, niż zamawiać taksówkę.
Duży SUV z Chin za rozsądną kwotę
JS8 Pro kosztuje 137 900 złotych w konfiguracji sześcioosobowej. o ile klient chce egzemplarz wyposażony w siódme miejsce, musi dopłacić 2000 złotych, co pozostaje bardzo rozsądną propozycją na tle licznych konkurentów.
Wspomniane ceny obejmują opisany układ napędowy. To oznacza, iż duży SUV z Chin posiada bazowo 175-konny silnik benzynowy, siedmiobiegową przekładnię automatyczną oraz napęd na przednie koła. I to adekwatny zestaw dla większości klientów.

Jak przystało na ofertę z Państwa Środka, stosunek ceny do zastosowanego wyposażenia musi być bardzo korzystny. I nie inaczej jest w tym przypadku. Pod tym względem praktycznie żadna zachodnia marka nie jest w stanie konkurować z tymi chińskimi.
Przejdźmy jednak do rzeczy. Prezentowany model oferuje bazowo m.in.: cyfrowe wskaźniki, kamery 360 stopni, funkcje Apple CarPlay i Android Auto, dotykowy ekran multimedialny, indukcyjną ładowarkę oraz panoramiczny dach.
To oznacza, iż nie ma żadnych znaczących braków. Nic więc dziwnego, iż polscy klienci biorą kalkulatory w ręce i chętnie udają się do salonów nowych producentów. Nikt raczej nie zlekceważy kilkudziesięciu tysięcy złotych różnicy. I choćby z jej powodu warto poznać tę ofertę.