Duży, rodzinny SUV prosto z salonu za 25 000 zł? Stellantis szykuje prawdziwą sprzedażową bombę

6 godzin temu

Duży, rodziny SUV prosto z salonu za cenę starej, 15-letniej używki? Prezes firmy Leapmotor, wchodzącej w skład koncernu Stellantis twierdzi, iż taki samochód jest bliżej niż myślisz. Chińska firma twierdzi, iż koszty produkcji spadną, podobnie jak w przypadku urządzeń elektronicznych, takich jak duże telewizory. Pomocna ma być integracja chipów, która znacząco obniży koszty produkcji.

Duży SUV za 25 000 złotych?

fot. Stellantis

Prezes firmy Leapmotor przyznał, iż nie ma nic nierozsądnego w wyobrażeniu sobie nowego samochodu za cenę 25 000 złotych. Dziś taki SUV to koszt grubo ponad 140-150 tysięcy złotych. Jednakże, już niedługo możliwe będzie sprzedawanie takich samochodów za równowartość używanej, 15-letniej Skody z gigantycznym przebiegiem.

Choć brzmi to absurdalnie, dyrektor firmy Leapmotor uważa, iż jest to realna możliwość. Zhu Jiangming powiedział w najnowszym wywiadzie, iż rozsądnie byłoby, gdyby producenci sprzedawali średniej wielkości lub duże SUV-y za równowartość 25 000 złotych. To są liczby, które z pewnością rozbawią szefów firm samochodowych.

I o ile brzmi to niewiarygodnie, szef Leapmotor ma kilka sprawdzonych badań z innych branż, które popierają jego teorię. Wszystko sprowadza się do tego, jak rozwój technologii i integracja chipów mogą radykalnie obniżyć koszty produkcji nowoczesnych pojazdów. Zhu przytoczył przypadek produktów elektronicznych, takich jak duże 100-calowe telewizory. Taki sprzęt w tej chwili w Chinach kosztuje mniej niż 3000 złotych. W Chinach można też kupić klimatyzatory za około 700 złotych.

fot. Stellantis

Leapmotor twierdzi, iż jest to możliwe

Oczywiście, Leapmotor ma jeszcze długą drogę do przebycia, zanim będzie mógł sprzedawać samochody za 25 000 złotych. w tej chwili ich 6-osobowy SUV o nazwie C16 kosztuje około 120 000 złotych. Ale to i tak już całkiem atrakcyjna oferta.

Komentarze Zhu bez wątpienia spotkały się z poważnym zdziwieniem Wei Jianjuna, dyrektora generalnego konkurencyjnego producenta samochodów Great Wall Motor. Niedawno ostrzegał przed niebezpieczeństwami chińskiej wojny cenowej w branży motoryzacyjnej. Zasugerował, iż branża ma swoją wersję Evergrande, chińskiego dewelopera nieruchomości, który zbankrutował w zeszłym roku.

Wei nie podał nazwy firmy. Ale według internetowych spekulacji chodzi mu o chińskiego producenta BYD. Firma niedawno obniżyła ceny swojego modelu Seagull EV do kwoty 27 000 złotych. Dyrektor BYD stwierdził też, iż sektor motoryzacyjny w Chinach absolutnie nie znajduje się w kryzysie.

fot. Stellantis
Idź do oryginalnego materiału