Droga Czerwona w Gdyni być może powstanie wcześniej.

Do 2030 roku ma powstać Droga Czerwona, która ma zapewnić bezpośrednie połączenie Portu Gdynia z siecią dróg krajowych, w tym z trasą ekspresową S6. Możliwe jest to dzięki uwzględnieniu inwestycji w projektach o charakterze obronnym. w tej chwili realizowane są prace związane z przygotowaniem niezbędnej dokumentacji.

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Urzędzie Miasta Gdyni (2.12.2024 r.) poinformowano o możliwym przyspieszeniu prac i tym samym wcześniejszym ukończeniem budowy Drogi Czerwonej.

Jej powstanie jest bardzo ważne dla komunikacji w mieście, szczególnie w północnej części. Ma usprawnić także połączenia z okolicznymi gminami. Inwestycja przynosi nie tylko rozwiązania komunikacyjne. Bez niej trudno mówić o rozwoju gospodarczym regionu, gdyż jest niezbędna do rozwoju Portu Gdynia, budowy tzw. portu zewnętrznego. Bardzo duże znaczenie ma również dla bezpieczeństwa i obronności kraju. W razie konieczności to nią przewożone będą transporty wojskowe z i do gdyńskiego portu.

Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, prace projektowe mają się zakończyć w 2028 roku, a sama inwestycja w terenie prowadzona w latach 2029-2032. Jednak możliwe jest przyspieszenie harmonogramu, na czym zależy także władzom województwa, miasta i okolicznych gmin.

W swoim wystąpieniu poseł Marek Biernacki podkreślił wagę Drogi Czerwonej dla obronności kraju, ale również dla rozwoju Gdyni i regionu. Gdynia może stać się najważniejszym portem NATO na Bałtyku, w tej części morza i dlatego potrzebuje między innymi Drogi Czerwonej.

Maciej Samsonowicz, doradca Ministra Obrony Narodowej dodał, iż powstał specjalny zespół ekspertów, którego celem jest przejrzenie infrastruktury w czterech północnych województwach ze względu na potrzeby obronności kraju. W jego prace zaangażowani są pracownicy MON, ale także samorządowcy na poziomie wojewodów, marszałków, wicemarszałków, ale też poszczególnych miast. W zespole nie ma zabraknąć przedstawicieli instytucji, które mogą wesprzeć prace, takich jak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, PKP Polskie Linie Kolejowe, Ministerstwo Infrastruktury oraz z obszaru infrastruktury lotniczej i morskiej.

Wynikiem pracy zespołu ma być raport, na podstawie którego rząd będzie mógł podjąć decyzje, jakie inwestycje powinny zostać gwałtownie zrealizowane, które należy przyspieszyć oraz jakim budżetem będą dysponować.

Już wiadomo, iż Droga Czerwona jest na takim etapie przygotowań, że:

Będziemy się starali by powstała ona przynajmniej dwa lata wcześniej, czyli do 2030 roku – wyjaśnia Maciej Samsonowicz.

Podkreślił bardzo dużą rolę władz Gdyni i Rumi w przypominaniu rządzącym, jak ważna jest Droga Czerwona i tym, iż trzeba ją wybudować.

Ma istotne znaczenie dla regionu, ale przede wszystkim dla obronności w kontekście zabezpieczenia możliwości transportowych, logistycznych od portu NATO-wskiego z Gdyni – wyjaśnia Maciej Samsonowicz.

Przygotowany raport ma być prawdopodobnie zaprezentowany w połowie przyszłego roku. Wówczas będzie wiadomo jakie konkretnie inwestycje trzeba przeprowadzić na potrzeby obronności kraju i jak wpisać je do budżetu.

Dzisiejsze informacje przekazane przez doradcę ministra Obrony Narodowej to dla Gdyni w zasadzie wielki krok do przodu – powiedziała podczas konferencji Aleksandra Kosiorek. – Tyle lat czekaliśmy jako mieszkańcy Gdyni na to, żeby Droga Czerwona faktycznie znalazła swój początek jako inwestycja, nie mówiąc już o jej zakończeniu. Dzisiaj mamy zadeklarowaną przez Ministerstwo Obrony Narodowej datę. To jest ogromny krok dla całego miasta i historia nie tylko o obronności, o której w zasadzie na każdym spotkaniu panu Maciejowi Samsonowiczowi miałam okazję przypominać. To również istotny krok gospodarczy dla gdyńskiego portu i dla mieszkańców. Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję za zrozumienie tego, jak ważnym elementem sieci połączeń drogowych jest ten węzeł i cała Droga Czerwona dla naszego miasta i regionu.

Podobnie wypowiedzieli się przedstawiciel samorządu wojewódzkiego oraz samorządowcy z Rumi. Podczas konferencji podkreślono również, iż budowa Drogi Czerwonej jako drogi natowskiej powinna być priorytetem.

Trzeba zaznaczyć, iż cały czas realizowane są prace nad przygotowaniem projektu Drogi Czerwonej. Cyklicznie organizowane są rady inwestycji. Podczas nich zespół specjalistów reprezentujących różne dziedziny (budownictwo drogowe, inżyniera ruchu, kolejnictwo) pracuje cały czas. Na bieżąco omawiane są różne aspekty przyszłej inwestycji. Ich celem jest przygotowanie projektu drogi. W ubiegły czwartek odbyło się kolejne z nich.

Obecnie prace skupiają się na rejonie połączenia z istniejącą estakadą Kwiatkowskiego oraz ulicą Janka Wiśniewskiego i okolicznym układzie drogowym.

Budowa będzie podzielona na odcinki: Gdynia Chylonia – Trasa Kwiatkowskiego, Trasa Kwiatkowskiego – węzeł Ofiar Grudnia 70, Węzeł Ofiar Grudnia 70 – Terminal Promowy.

Obecnie prace skupiają się na tym pierwszym, który ma być najbardziej najważniejszy dla inwestycji. To on determinuje to jak będzie wyglądała przyszła droga na kolejnych odcinkach. Ma mieć długość 6,2 km.

Koszt budowy to około dwa miliardy złotych. Jednak to nie tylko sama droga, ale także towarzysząca jej infrastruktura, jak węzły prowadzące do różnych części miasta, przejazdy, elementy mające poprawić bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Droga Czerwona będzie trasą o przyspieszonej prędkości, przy czym zgodnie z założeniami dojazdy do osiedli w Gdyni i okolicach zapewni pięć zjazdów i połączenia z siecią dróg o bardziej lokalnym charakterze.

Źródło: Gdynia.pl (Autor Marcin Idczak)