Starzenie się jest nieuniknione i wszyscy musimy się z tym zmierzyć, czy nam się to podoba, czy nie. To dość dziwne stwierdzenie otwierające trzy dobrze dostrojone BMW w Speedhunters, ale trzymaj się mnie, ponieważ obiecuję, iż niedługo będzie to miało trochę więcej sensu.
Teraz najbardziej oczywistym wskaźnikiem wieku jest liczba, która nas poprzedza. Ale prawdziwym wskaźnikiem tego, ile naprawdę czujesz się stary, jest liczba chwil z przeszłości, które codziennie wpadają ci do głowy. A jeżeli przez cały czas jesteś trochę zdezorientowany, pozwól, iż podzielę się z tobą.
Moim pierwszym samochodem było BMW E30 i muszę podkreślić, iż nie kupiłem go nowego. Jestem stary… ale nie aż tak stary. Jako właściciel BMW w latach 2000. wyraźnie pamiętam, kiedy podwozie E36 wciąż wydawało się nowoczesne, a E46 czymś w rodzaju statku kosmicznego.
Wyobrażam sobie, iż tak samo czuli się właściciele E21, kiedy E30 po raz pierwszy pojawił się na scenie, zwłaszcza późniejsze modele z ich „fantazyjnymi” plastikowymi zderzakami.
A jednak, zanim się zorientujesz, E46 został również zastąpiony przez E92. Fakt, iż widzisz tak wiele z nich jako tanich samochodów torowych/driftowych, wydaje się nieco dziwny, kiedy myślę o tym, jak „halo” czuli się w porównaniu z E30, który miałem. Ale hej, nie wchodźmy teraz w wartości E30 dla własnego zdrowia psychicznego…
Przewińmy do przodu kilka lat wstecz i wkroczymy w erę F80. Jestem fanem BMW na wskroś, więc chociaż seria F80 wkroczyła w coś, co wydaje się być nowym rozdziałem – zwłaszcza z turbodoładowanymi M3/M4 – tak naprawdę nie wyrobiłem sobie o nich zbytniej opinii.
Ale to też częściowo moja wina; każde BMW mające mniej niż pięć lat jest prawdopodobnie czymś, czego nie będę posiadał w dającej się przewidzieć przyszłości.
Ale potem przechodzimy do obecnej generacji G8x. O rany, nie ma ryzyka, iż nie wyrobimy sobie opinii na ten temat, prawda? I myślę, iż początkowo dołączyłem do większości ludzi, mając gardłową reakcję „to nie dla mnie” za pierwszym razem.
Kratka, tak, porozmawiamy o tym szybko. Myślę, iż w jednym z nich można zmieścić od pięciu do sześciu kratek nerkowych E30. Ponieważ w moich czasach atrapy chłodnicy BMW były raczej wskazówką projektową niż czynnikiem definiującym. I oto mamy to, kilka akapitów dalej, a ja już wracam do „za moich czasów”…
To było trzy lata temu. I wiesz co? Może żart był z nas, a BMW przez cały czas wiedziało, co robią. Ponieważ kratka – i styl jako całość – urosła do tego stopnia, iż teraz wygląda całkiem fajnie.
Nawet jeżeli przez cały czas nie jesteś przekonany do stylizacji, BMW zadbało o to, aby nie można było zignorować gotowych osiągów samochodu. I hej, kiedy siedzisz za kierownicą, grill i tak nie jest czymś, na co musisz patrzeć.
Wejdźmy do tej elektrowni. S58 – 3,0-litrowy, podwójnie turbodoładowany rzędowy sześciocylindrowy – był używany we wszystkich platformach G8x (seria 3 i 4) i chociaż może nie brzmieć jak wcześniejsze samochody M, sposób, w jaki zapewnia osiągi i wysyła go przez równie wydajną obudowę, jest oszałamiający.
W połączeniu masz jeden z najlepszych samochodów sportowych we współczesnej motoryzacji i przez cały czas masz opcję na odpowiednią instrukcję obsługi, która jest rzadkim towarem w 2023 roku.
Jednak to Speedhunters i bez względu na to, jak imponujący jest samochód seryjny, wszyscy wierzymy w fakt, iż – mając odpowiednią wiedzę i inżynierów na pokładzie – zawsze może być lepiej. A jeżeli jest jeden obszar, w którym platforma G8x poprawiła choćby swoich poprzedników, to jest to, jak dobrze reaguje na strojenie – coś, co firma CSF Cooling z przyjemnością zbadała.
Po pierwsze, ulepszona chłodnica doładowania/kolektor dolotowy umożliwiająca wtłaczanie większego doładowania i większej mocy przy jednoczesnym utrzymaniu niskich temperatur dolotowych. Po drugie, zmodernizowany wymiennik ciepła i chłodnica skrzyni biegów, aby zapewnić, iż wraz z dodaniem większej mocy można odpowiednio dopasować chłodzenie silnika i skrzyni biegów.
Nic więc dziwnego, iż trzy z najbardziej kompletnych i najpotężniejszych wersji G8x na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych przeprowadzają ulepszenia CSF w dążeniu do zbudowania najnowocześniejszego M-car. Przyjrzyjmy się bliżej każdemu z nich…
Niebieska stal
Ciekawostka: egzemplarze BMW serii 3 z napędem na wszystkie koła istnieją w Ameryce Północnej od 1991 roku wraz z wprowadzeniem modelu 325ix. W porównaniu z obecną platformą xDrive, ten oryginalny system był wręcz archaiczny choćby jak na swoje czasy, będąc szczególnie wrażliwym zarówno na zmianę prześwitu, jak i mocy.
To nie jest coś, o co xDrive musi się martwić. Wprowadzony po raz pierwszy w 2003 roku, zastąpił poprzedni układ sprzęgła wiskotycznego elektronicznie uruchamianym pakietem sprzęgła i mechanizmem różnicowym, który od tamtej pory pozostaje podstawą.
Dlaczego mowa o xDrive? Ponieważ przedstawiony tutaj Precision Sports Industries M3 jest jedynym przykładem tych trzech zmodyfikowanych M-samochodów z napędem na wszystkie koła.
Nie żeby było to widać z zewnątrz, ponieważ koła Vorsteiner FR-305 wykończone białym złotem (z polerowaną krawędzią) całkowicie zmieniają ogólny wygląd w porównaniu z lakierem Santorini Blue.
Sprężyny obniżające AST pozwalają na zachowanie fabrycznych amortyzatorów adaptacyjnych, podczas gdy karbonowy rozdzielacz Vorsteiner i boczne osłony/dyfuzor M Performance obniżają całą postawę do podłoża.
Karbon jest pokryty tutaj wszystkimi trzema BMW, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Firma Precision Sport Industries dodała również karbonowe skrzydło i limitowaną edycję matowego wlotu powietrza Eventuri w skali 1/30 wraz z częściami Vorsteiner i M Performance.
Nie daj się zwieść niepozornej komorze silnika. Kolektor chłodnicy powietrza doładowującego CSF jest doskonale zintegrowany z wyposażeniem OEM bez konieczności żadnych innych modyfikacji, a pomalowanie go proszkowo na kolor Santorini Blue to schludny akcent, który po prostu jeszcze bardziej go integruje.
Z tyłu węglowe końcówki wydechu opowiadają tutaj tylko połowę historii. Dolne rury wydechowe Active Autowerke GESI wpadają do środkowej rury Akrapovič, a następnie wychodzą z tytanowego, nasuwanego układu wydechowego Akrapovič.
Jeśli początkowo nie przekonałeś się do brzmienia G8x, ta kombinacja daje głęboki, ale brutalny dźwięk na wszystkich obrotach.
W ostatnich latach pojawiło się kilka dzikich opcji malowania, ale Santorini Blue musi być jednym z najlepszych dostępnych. Wszystko w Precision Sport Industries M3 wygląda po prostu dobrze; osiągi i praktyczność czterodrzwiowego samochodu to mój język.
Emoji ognia
Titan Motorsports to nazwa, której nie trzeba przedstawiać w Speedhunters, ale jeżeli myślałeś, iż dostroili tylko Supra o mocy potworów, pomyśl jeszcze raz. Nie zapominajmy, iż Supra najnowszej generacji to zasadniczo BMW pod spodem – na pewno jego układ napędowy – więc sensowne jest, aby ten tuner z Florydy rozszerzył swoją działalność na BMW.
Titan Motorsports, nie lubiący robić wszystkiego połowicznie, zaczął od możliwie najlepszej bazy, jaką można sobie wyobrazić – zawodów M3 2023 pomalowanych w ultra-limitowanym kolorze 50. edycji Jahre, znanym jako Fire Orange. Mocno, prawda? Ale z czarnymi detalami na całej długości wygląda bardzo agresywnie.
Nie są to jednak tylko pomalowane na czarno detale… to karbon. Vorsteiner ma karbonowy grill, spojler i dyfuzor. A z MHC są lusterka z włókna węglowego, listwy progowe i przednie kanały powietrzne. Ta kombinacja bardzo przypomina E92 M3 GTS.
Aby uzyskać obsługę, Titan zwrócił się do KW Suspensions o zestaw sprężyn z regulacją wysokości, umożliwiający dokładne obniżenie wysokości jazdy, przy jednoczesnym zachowaniu oryginalnych amortyzatorów. Oszałamiające samochody Fire Orange zostały tak dobrane, aby idealnie pasowały do 20-calowych kół Vorsteiner V-FF 107.
Podobnie jak PSI M3, Titan G8x jest wyposażony w kodowany kolorami kolektor chłodnicy powietrza doładowującego CSF, wymiennik ciepła i chłodnicę skrzyni biegów ZF8, a także bardzo ograniczony wlot włókna węglowego Eventuri dla zwiększenia wydajności, ale z dodatkiem jeszcze większej ilości włókna węglowego Eventuri z pełnowymiarowa osłona silnika. Titan Motorsports odważył się wyciąć tę osłonę natychmiast po dostawie, aby pokazać wlot. To okazało się świetne!
Możesz pomyśleć, iż wygląda to na solidną, kompletną wersję, ale Titan zapewnia nas, iż dopiero zaczynają prace nad G8x. Ponieważ niektóre tunery zgłaszają już moc czterocyfrową, jak daleko może naprawdę zajść S58?
Nie taki łagodny żółty
BMW Autocraft jest bez wątpienia najbardziej zmienionym wizualnie G8x z tych trzech, i to nie tylko dlatego, iż jest to M4 z dwojgiem drzwi mniej w porównaniu do M3. Na początek jest kolor Sau Paulo Yellow.
Współczuję Darrienowi, ponieważ jest to jeden z tych kolorów, które wydają się przechodzić między zielonym a żółtym w zależności od pory dnia, ale w dużym stopniu podkreśla wszystkie te krzywizny, fałdy i odblaski, z którymi M4 opuszcza fabrykę.
Tutaj robi się jednak pikantnie. Podczas gdy wszyscy inni byli zajęci robieniem zdjęć G8x z maskownicami w stylu F80, ADRO kazał glinianemu modelowi przeprojektować własną wersję.
I chociaż może nie jest to „klasyczny” wygląd atrapy chłodnicy, o który ludzie początkowo wołali, to znacznie zmiękcza przód M3/M4 bez po prostu poprzedzania go starszym zderzakiem.
Podobnie jak w G8x Titana, za wysokość zawieszenia odpowiada KW Suspensions, ale tym razem z systemem gwintowanym i konstrukcją kół czerpiącą inspirację z klasycznego projektu AC Schnitzer w postaci customowych 20-tek. Nie jest to oczywisty wybór, ale stanowi miły retro ukłon w stronę przeszłości.
Pod maską jest miejsce, w którym M4 firmy Autocraft ma największy cios. Może nie wyglądać inaczej niż pozostałe dwa samochody, ale z dodatkiem paliwa E85 jest w stanie uzyskać ponad 1000 koni mechanicznych.
Dlaczego warto używać E85? Prosty, ponieważ ma najwyższą liczbę oktanową (na pompie), co z kolei czyni go mniej podatnym na detonację/stukanie, a to oznacza większy zapłon i większe doładowanie. Aha… i potrzeba dużo więcej paliwa, dlatego kolektor dolotowy CSF zawiera teraz wtryskiwacze o pojemności 1000 cm3.
Chociaż możliwe jest uruchomienie tego rodzaju mocy na standardowym S58, zrobienie tego bezpiecznie i z jakąkolwiek długowiecznością wymagało otwarcia silnika i wprowadzenia szeregu usprawnień, w tym tłoków i prętów VAC Motorsport wraz z tytanowymi ustalaczami i nowymi sprężyny zaworowe. Przy zdjętej głowicy cylindrów został również przeniesiony i wypolerowany dla lepszego przepływu.
Wszystko to ma na celu wsparcie aktualizacji Pure Turbos Stage 2+, aby zapewnić przepływ wystarczającej ilości powietrza, aby osiągnąć czterocyfrową moc. I nie zapominaj, iż wszystko to przechodzi tylko przez tylne koła. Pikantny.
Niezależnie od tego, co myślisz o stylizacji G8x, fakt, iż ten poziom wydajności jest już odblokowywany – a jeszcze więcej przed Tobą – jest czymś, co warto świętować w 2023 roku. I chociaż G8x nie jest tani, daj mu jeszcze kilka lata i niedługo zobaczymy, jak wartości wkradają się do bardziej przystępnych poziomów.
W moich czasach pomysł posiadania 500-konnego BMW M3 brzmiał oburzająco iz pewnością musiałby obejmować jakąś zamianę silnika. Tak więc fakt, iż obecna generacja jest w stanie podwoić tę liczbę – choćby bez wysiłku – pokazuje, iż świat tuningu jest przez cały czas w dobrych rękach, choćby jeżeli czas pracy silnika spalinowego jest teraz ograniczony.
Dave’a Thomasa
Instagram: stanceiseeverythingcom
Fotografia od Darriena Cravena
Instagram: _crvn_
Historie związane z BMW w Speedhunters