Według Mercedesa, silnik typu diesel wciąż ma przyszłość. Podczas niedawnej konferencji niemiecka firma zaprezentowała swoją strategię w tej dziedzinie. I choć niemiecki producent oczywiście nie zrezygnuje całkowicie z rozwijania samochodów elektrycznych, przez cały czas znajdzie się w jego gamie miejsce na olej napędowy. Jak dokładnie będzie to funkcjonować?
Jeśli wierzyć Mercedesowi, Diesel wróci niedługo do łask
Mercedes niedługo ma zaprezentować zupełnie nowego CLA. Jego debiut zaplanowany jest na marzec 2025 roku, a razem z zupełnie nową generacją, pojawi się także nowy silnik. Benzyna w hybrydzie ma być wyjątkowo wydajna. Ale istotną rolę w portfolio odegra także diesel – zarówno cztero- jak i sześciocylindrowy.
Firma ze Stuttgartu wyjaśniła, iż nie zamierza przestać inwestować w ten rodzaj silnika spalinowego. Diesel ma być rodzajem technologii przejściowej, która będzie działać przynajmniej tak długo, jak będzie to dozwolone przepisami. W niedawnym wydarzeniu poświęconym dokładnie silnikowi wysokoprężnemu i strategii z nim związanej, Mercedes przedstawił, iż Diesel wciąż stanowi aż 74% preferencji klientów w segmencie samochodów osobowych. A w przypadku samochodów użytkowych (vany, busy, minivany) jest to aż 90%.
Według firmy sukces tego rodzaju napędu wynika z ciągłych inwestycji w technologię w ciągu ostatnich dziesięcioleci. To doprowadziło do znacznego zmniejszenia spalania i emisji. W rzeczywistości, dzisiejsze silniki najnowszej generacji są nie tylko zgodne z najbardziej rygorystycznymi przepisami, ale działają dobrze także z hybrydami. Można zintegrować je z silnikiem elektrycznym, na którym możemy przejechać (np. w mieście) aż 123 kilometry.
Czy Niemcy będą mieli rację?
W odniesieniu do kilku następnych lat, Mercedes przedstawił, iż będzie skupiał się na Dieslu w wyższych segmentach, zaczynając od klasy C. Ta strategia zdaniem niemieckiej firmy pozwoli zmaksymalizować korzyści z tej technologii także dla większych i cięższych pojazdów. Pod względem zużycia i emisji Diesel pozostaje w tej kwestii niezrównany do dziś.
Czy możemy wierzyć Mercedesowi? Cóż – firma była pionierem jeżeli chodzi o ten typ paliwa. Pierwszy samochód w historii, jaki wyposażono w silnik wysokoprężny, pochodził właśnie od Mercedesa. Następnie w latach 70. i 90. Mercedes wprowadził mnóstwo ważnych udogodnień. W 2000 byli pionierem w technologii AdBlue. Niemcy z pewnością wiedzą jak minimalizować emisję NOx i cząstek stałych w swoich silnikach. Możemy więc mieć nadzieję, iż jednostki te faktycznie pozostaną na rynku jeszcze przez długi czas.