1 dzień temu
Daria i VW Beetle w nietypowym, różowym kolorze. Właścicielka chce wprowadzić jeszcze kilka kluczowych zmian. Jakich?
Girls Classic Moto: Skąd pomysł na VW Beetle?
Daria przyznaje, iż Garbus zawsze podobał się je ze względu na kształty. Mały, słodki samochodzik. Od małego, jak tylko widziała to auto na filmach typu „Garbi, super bryka”, miała poczucie, iż to super wóz!
Niestety nie udało się kupić Garbusa na pierwsze auto. Był marzeniem na pierwsze auto, ale niestety te 9 lat temu był poza zasięgiem cenowym.
Padło więc na inne auto, ale przez lata nie zapomniała o swoim małym marzeniu i finalnie stała się właścicielką pięknego czerwonego New Beetle cabrio. Jednak to wciąż nie było to. Daria przeglądała ogłoszenia, co jakiś czas widziała auto ulicy, na kilu zlotach i nigdy nie mogła oderwać od nich oczu. Marzyła o takim klasyku, chciała mieć nietuzinkowe auto, za którym ludzie będą się oglądać.
Aż w końcu pewnego wieczoru trafiła na ogłoszenie różowej strzały! Szybka decyzja i następnego dnia auto było jej! Jak sama przyznaje: przesiadła się z 'synka’ na 'dziadka’.
W tej decyzji wspierał ją bardzo chłopak. Jest mechanikiem i kocha to, co robi. Ma bardzo dużą wiedzę i dużo czytał, opowiadał o tych autach, o rozwiązaniach w nich, również o problemach, z którymi przyszła właścicielka będzie musiała się zmierzyć. Brak klimatyzacji, wspomagania i innych udogodnień nie zniechęciły Darii.
Girls Classic Moto: zdradzisz nam jakieś dane techniczne, skąd masz auto?
Auto Darii to Volkswagen Garbus 1303LS z 1974 roku z silnikiem 1.6 l. Auto wypatrzyła przypadkiem w ogłoszeniach na Facebooku. Cena była kusząca, opis wydawał się w porządku, auto jeździło okazyjnie. Daria zapytała męża przyjaciółki, czy następnego dnia pojedzie z nią po to auto. I tak wszyscy wyruszyli na wycieczkę do Warszawy!
Pan, od którego kupili auto, miał plan. No i na tym się niestety skończyło… Zaczął co nieco rozbierać środek, jakiś tam pomysł na to był, ale jak to często bywa, brakowało mu czasu – stąd decyzja o sprzedaży. Od razu było wiadome, iż trzeba będzie włożyć w niego trochę kasy i czasu, ale cena była atrakcyjna. No i auto mogło być spełnieniem marzeń Darii!
Girls Classic Moto: Co robisz przy VW Beetle sama?
Daria się śmieje, że… tankuje. Z mechaniką nie miała wiele wspólnego, ale dzięki chłopakowi zaczęła powoli wdrażać się w temat. Już wcześniej pomagała mu przy autach, wiele się nauczyła i teraz sama potrafi sobie poradzić z niektórymi problemami. Wiele rzeczy stara się robić sama (oczywiście pod czujnym okiem prywatnego mechanika). Pierwszą rzeczą, jaką udało się zrobić, było wyjęcie silnika, żeby go wyczyścić, uszczelnić, odmalować. Daria zajęła się przygotowaniem do wyjęcia go spod maski. Wyjęcie było wspólne.
Myciem go i czyszczeniem zajęłam się już właścicielka. Sama wymieniła w nim pokrywy zaworów, które już podciekały. Ustawiła luzy zaworowe. Przy okazji tego, iż silnik stał na palecie, postanowiła pomalować mu osłony, elementy w wyjątkowym stylu, czyli na róż i złoto! Efekt był świetny!
Złożeniem silnika i umocowaniem go na miejsce, Daria starała się zająć sama, posiłkując się ogromną liczbą zdjęć, które wykonywała podczas demontażu. Wymieniła lampy, żarówki. Czyściła hamulce, nauczyła się regenerować zaciski hamulcowe. Wymieniła kierownicę, zmontowała wnętrze.
Girls Classic Moto: Jakie dalsze plany motoryzacyjne?
Głównym planem jest doprowadzenie Garbusa do jak najlepszego stanu. Lada moment zaparkuje w garażu, gdzie będzie robiona blacharka oraz malowanie. Daria nie pozostało pewna, ale kolor zostanie ten sam. Są plany na odnowienie wnętrze, podrasowanie go. Motywem przewodnim na pewno będzie róż!
Plany są na usprawnienie silnika, a choćby na jego wzmocnienie. Garbus będzie autem na co dzień, więc właścicielka chce, żeby był również komfortowy, miał to, czego w tamtych czasach nie montowano. Jest plan na klimatyzację, elektryczne szyby, webasto, nagłośnienie, oświetlenie… Planów wiele, a czego faktycznie uda się dokonać, czas pokaże – dodaje. Priorytetem będzie na pewno wygląd zewnętrzny auta i jego konserwacja. Ponad 50 lat zrobiło tutaj swoje…
Auto i właścicielka znajdują się w kalendarzu Girls Classic Moto na 2025 rok – dostępny tutaj.
