
Niektórzy patrzą z przymrużeniem oka lub politowaniem na ten samochód. Niemniej jednak zmotoryzował ogromną liczbę polskich rodzin, a do tego okazał się zaskakująco trwałym, prostym i tanim w utrzymaniu środkiem transportu. Daewoo Lanos w nowym wydaniu może być zatem strzałem w dziesiątkę, tym bardziej iż przybywa pragmatycznych klientów.
Daewoo Lanos w nowym wydaniu – dobry kierunek
Południowokoreańska marka nie cieszyła się mocnym wizerunkiem, ale z czasem wszyscy zaczęli nabierać szacunku do jej oferty produktowej. Po latach było widać, iż pod względem niezawodności oferowała więcej, niż znaczna część droższych i bardziej prestiżowych firm. Jesteśmy więc pewni, iż Daewoo Lanos w nowym wydaniu to dobry pomysł.
Zacznijmy od tego, iż ten model był produkowany w różnych zakątkach świata. Jego historia rozpoczęła się w marcu 1997 roku od międzynarodowych targów w Genewie. Chwilę później trafił do produkcji – również w Polsce, pod marką FSO.
Dobrze nam znana wersja tego modelu była wytwarzana do 2008 roku. Co ciekawe, konstrukcja przetrwała kolejnych dziewięć lat – jako ZAZ Sens na Ukrainie. Pomimo upływu lat, wciąż jest widywana na naszych drogach. Egzemplarze w dobrym stanie utrzymują swoją wartość.
Warto przypomnieć, iż Lanos pod względem gabarytów mieścił się między autami miejskimi a kompaktowymi. Był dostępny w trzech wersjach nadwoziowych: hatchback, sedan i furgon. W pewnym momencie rozważano choćby cabrio, ale ten projekt nie doczekał się pełnoprawnej realizacji.
Powszechnie wiadomo, iż marka motoryzacyjna Daewoo nie jest już działającym bytem. W 2015 roku ostatecznie wycofano z oferty jej osobowe modele. Dziś na azjatyckich drogach można jednak spotkać nowe samochody użytkowe i autobusy koreańskiego producenta, ponieważ oddział ciężarowy został przejęty przez Tata Motors.
W stylu retro
Niewykluczone jednak, iż któryś koncern dostrzeże potencjał w tej firmie i zdecyduje się na jej przejęcie. Wbrew pozorom, przywrócenie gamy produktowej, która sięgałaby w jakiś sposób do korzeni, mogłoby przekonać sporą liczbę klientów – nie tylko w Polsce.
Postanowiliśmy wykorzystać sztuczną inteligencję do stworzenia jednego z najpopularniejszych modeli, tyle iż nowej generacji. Daewoo Lanos w nowym wydaniu wydaje się ciekawym pomysłem. Poprosiliśmy ChatGPT, aby zachował nowoczesny styl retro – w nadwoziu hatchback. Nowa generacja tego auta powinna czerpać garściami z poprzednika.

Rezultaty są naprawdę zadowalające. Prezentowana wizualizacja koreańskiego auta ma proporcje zbliżone do oryginału, co już samo w sobie jest fajnym nawiązaniem. Oprócz charakterystycznych obłości, można dostrzec podobne kształty bocznych przeszkleń.
Pas przedni tworzą reflektory, które otrzymały wypełnienia LED. Co ciekawe, pod nimi znalazły się dodatkowe elementy świetlne pod postacią dyskretnych listew. Fajnie prezentuje się także grill klasycznej fakturze. Nad nim znalazło się logo producenta.

Nowe Daewoo Lanos posiada tył, który jest zbieżny z tym, czego można było oczekiwać po nowoczesnym nadwoziu w klasycznym stylu – jakkolwiek to brzmi. Zwisy nadwozia są skromne. Co ciekawe, AI zastosowało zwykłe klamki zamiast chowanych, co podkreśla konserwatywny charakter samochodu.
Tył również nawiązuje do pierwszego wydania, co uwydatnia wyraźnie pochylona szyba i masywny zderzak. Lampy zachodzą na klapę bagażnika, ale ich forma jest raczej prosta. Jedynym przejawem nowoczesności są ich diodowe klosze. Całość przypomina nam nieco nowego Opla Corsę.
Daewoo Lanos w nowym stylu – wnętrze
Sztuczna inteligencja zaprojektowała również wnętrze tego samochodu. Uwzględniła budżetowy charakter, co nie oznacza wady – wręcz przeciwnie. Proste rozwiązania poprawiają jakość obsługi, co wiąże się także z dobrą ergonomią.
Daewoo Lanos w nowym wydaniu ma bardzo przyjazny kokpit, który mógłby trafić do dowolnego samochodu miejskiego zachodniej marki. Może nie imponowałby swoją stylistyką, ale na pewno byłby doceniony z powodów stricte użytkowych.

Zegary mają formę klasycznych tarcz, co oczywiście cieszy, bo czytelność stoi na odpowiednim poziomie. Osadzona przed nimi kierownica ma stosunkowo gruby wieniec. Najważniejsze jednak, iż na jej ramionach znajdują się fizyczne przyciski.
Konsola centralna też nie skrywa tajemnic. Jej kluczowym elementem jest dotykowy ekran multimedialny, który ma akceptowalne gabaryty – nie jest ani za duży, ani za mały. Pod nim są dwie dysze nawiewu i panel klimatyzacji
Cały projekt nowego Lanosa robi bardzo dobre wrażenie. Mógłby z powodzeniem trafić na rynek i rywalizować z takimi modelami, jak Dacia Sandero czy Skoda Fabia. jeżeli byłby dobrze wyceniony i posiadał konwencjonalny układ napędowy, to osiągnąłby sukces sprzedażowy.