Dacia doszła do momentu, kiedy jej pierwszy samochód elektryczny wymagał radykalnej decyzji o liftingu. Dziś wiemy, iż bardzo istotny kompaktowy SUV przeszedł istotne zmiany. Chociaż w gruncie rzeczy to ten sam samochód to wygląda niemalże jak nowy.
Projektanci Dacii bardzo się postarali
Po tajemniczych zapowiedziach Dacia zaprezentowała w całej krasie swojego poprawionego elektrycznego SUV. To pierwszy tego typu model w portfolio rumuńskiego producenta. Projektanci bardzo się postarali, bo pomimo tego, iż samochód korzysta z niezmienionej konstrukcji nadwozia, platformy i układ napędowego to SUV wygląda niemalże jak nowy.
Dacia Spring doczekała się usprawnień estetycznych nie tylko na zewnątrz, ale także i we wnętrzu. Ponadto producent niemal całkiem je przebudował, czyniąc je bardziej atrakcyjnym. Wszelkie zmiany w projekcie nadwozia dotyczą przede wszystkim przedniego pasa. Tam widzimy przeprojektowane reflektory i osłonę chłodnicy.
Światła do jazdy dziennej znane są nam już z nowego Dustera i mają kształt odwróconej litery Y. Główne reflektory, umieszczone w dolnej części zderzaka, też mają nowy kształt, a zderzak jako całość jest całkowicie nowy. Poprawiony Spring w rezultacie przypomina nieco mniejszego Dustera, co podkreśla jego miejski charakter. Co ważne, zniknęły fałszywe relingi dachowe, co zdecydowanie jest na plus dla wyglądu modelu.
Tył samochodu także doczekał się wizualnych zmian. Tylne światła przeprojektowano. Przyjmują teraz podobnie jak w Dusterze kształt obróconej litery Y. Zintegrowano je z plastikowym paskiem przypominającym włókno węglowe. Widzimy na nim napis DACIA. Zmiany zaszły także w obszarze nadkoli, które chroni teraz czarny plastik. Producent ma także nowe 15-calowe koła dla Springa.
Jakie ulepszenia na pokładzie i w obszarze napędu oferuje teraz Dacia Spring?
Dacia Spring otrzymała całkowicie nowe wnętrze: nową deskę rozdzielczą, zupełnie nowe ekrany, nowy selektor trybu jazdy, nową kierownicę, nowe siedzenia oraz inne elementy konstrukcyjne i użytkowe.
Centralny ekran (w wersjach, które będą miały centralny ekran) też jest nowy. Ma 10 cali i kształt podobny do tego w Daci Duster 3. Ekran wskaźników także doczekał się poprawek i teraz ma przekątną 7 cali i nowy kształt. Dla obu ekranów zastosowano typ grafiki nawiązującego do nadchodzącego nowego Dustera.
Dzięki temu, iż kierownica posiada nowe elementy sterujące ze znanych już klientom Dacii modeli, to kierowca może liczyć na większy komfort i łatwość obsługi samochodu. Zamiast skóry syntetycznej na siedzeniach miejskiego SUV-a widzimy tekstylną tapicerkę.
Niestety ci oczekujący zmian w układzie napędowym mogą być rozczarowani. Dacia nie wprowadziła tutaj zmian pomimo doniesień na ten temat. Bateria jest ta sama, 26,8 kWh i według danych firmy mowa jest o zasięgu 220 km. To niezależnie od rodzaju silnika wybranego przez klientów. Do wyboru więc pozostają dwa silniki, 45 KM i 65 KM, rozdzielone pomiędzy trzema proponowanymi wersjami wyposażenia. Najtańszy będzie Spring w wersji Essential, z silnikiem 45 i podstawowym wyposażeniem.
Tu Dacia zastąpiła Media Nav, systemem Media Control umożliwiającym podłączenie telefonu i wyświetlenie najważniejszych informacji na ekranie deski rozdzielczej. Znika tu także system klimatyzacji.
Pośrednia wersja Expression, będzie oferowała obie wersje silnikowe do wyboru. Media Nav również nie jest standardowo oferowany w tej wersji modelu, a jedynie w opcji. Najwyższa wersja Extreme z silnikiem ma moc 65 KM. Dacia może mieć zatem problem z rosnącą w siłę chińską konkurencją. Jedynie biorąc pod uwagę średnie zużycie paliwa deklarowane przez producenta, firma ma czym się pochwalić.
Wynosi ono 14,6 kWh/100 km (dla obu wersji silnikowych) i jest najniższe jak na samochód elektryczny oferowany w Europie. To zasługa niskiej masy (984 kg) i oszczędnego silnika. Najważniejszego, czyli ceny modelu jeszcze nie ujawniono.