Cupra Tavascan zaprezentowana. To elektryczny SUV coupe o dużej mocy

profiauto.pl 1 rok temu

Cupra Tavascan jest drugim w pełni elektrycznym modelem hiszpańskiej marki (po Born). Bazuje na platformie MEB Volkswagena, a wyróżnia się nowoczesną stylistyką i sportowymi osiągami.

Cupra Tavascan nawiązuje do prototypu z 2019 roku

Na pewno, gdy Tavascan wyjedzie na drogi, to będzie zauważalny. Ma charakterystyczny przód z efektownymi światłami LED matrix z trójkątnym wypełnieniem i ogromnymi wlotami powietrza. Do tego dynamicznie zaprojektowany profil boczny z czarnym słupkiem A i kilkoma ciekawymi przetłoczniami. Całość wieńczy podniesiony tył z wysoko osadzonymi lampami, połączonymi podświetlaną listwą z logo Cupra oraz potężny dyfuzor.

Z jego wymiarów wynika, żę nie będzie to wielki SUV, ale trudno go też nazwać małym. Auto mierzy 4640 mm długości, 1860 mm szerokości i 1600 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi 2766 mm, więc pasażerowie nie będą narzekać na brak miejsca. Podobnie jak na pojemność bagażnika, która liczy solidne 540 l.

Na uwagę zasługuje też wnętrze

Projektanci podeszli do niego niesztampowo, stawiając na interesujące połączenie tunelu środkowego z centralną konsolą w formie łuku. Umieszczono na niej 15-calowy dotykowy tablet – największy, jaki dotychczas znajdziemy w modelach Cupry. Standardem jest sportowa kierownica i kubełkowe fotele. Nie zabraknie podświetlanych paneli drzwi i listw progowych oraz miedzianych akcentów.

Cupra Tavascan ma napęd elektryczny

Na rynek trafi w dwóch wersjach mocy: 286- i 340-konnej. Mocniejsza VZ zapewni sportowe wrażenia i sprint do setki w 5,6 s. Atutem słabszego wariantu będzie zasięg. Bateria pojemności 82 kWh przynajmniej w teorii pozwoli pokonać do 550 km na jednym ładowaniu. SUV można będzie ładować przy użyciu szybkiej ładowarki o mocy 135 kW, co pozwoli napełnić akumulator do poziomu 80% w zaledwie 30 minut.

Kiedy zobaczymy go w Polsce?

Nie tak prędko, bo prawdopodobnie na początku 2024 roku. Auto trafi do naszego kraju z Chin, gdzie będzie się odbywać jego produkcja.

Zdjęcia: Cupra

Idź do oryginalnego materiału