Cupra Born VZ – sportowy sznyt i zastrzyk mocy w pakiecie

profiauto.pl 7 miesięcy temu

Cupra debiutuje z pierwszym elektrycznym hot-hatchem. Model Born z przyrostkiem VZ (veloz, czyli szybki) wygląda bojowo, ma 326 KM i napęd na tył.

Pierwszy w historii hiszpańskiej marki elektryczny model Born doczekał się usportowionej odmiany. Elektryk odznacza się mocniejszym napędem oraz usprawnieniami układu kierowniczego i zawieszenia. Wyróżnia się również z zewnątrz.

Cupra Born VZ – zacznijmy od wyglądu

Zmiany stylistyczne względem zwykłej wersji sprowadzają się do nowych zderzaków, nakładek progowych i dyfuzora. Uroku dodają mu nowe 20-calowe felgi, miedziane detale oraz unikalne kolory (Dark Forest i Midnight Black), a także finezyjny spojler.

Sercem hot-hatcha jest elektryczny silnik o mocy 326 KM (545 Nm)

Oznacza to wzrost względem Borna e-Boost o 95 KM. Kierowca będzie musiał wziąć pod uwagę fakt, iż całość trafia na tylne koła. Cupra Born VZ przyspiesza do setki w 5,7 s i rozpędza się do maksymalnej prędkości 200 km/h.

Co jeszcze? Inżynierowie Cupry popracowali nad precyzją układu kierowniczego, a zawieszenie DCC Sport ma nowe nastawy. Nowością jest także poprawiona praca pedału hamulca, dzięki czemu można go lepiej wyczuć.

Zasięg w Bornie VZ schodzi na dalszy plan

Hot-hatch ma jednak nowy akumulator o pojemności 79 kWh (o 2 kWh więcej niż w zwykłej wersji), który teoretycznie pozwala pokonać na jednym ładowaniu do 570 kilometrów. Ładowane prądem stałym o mocy 170 kW do poziomu 80% ma zajmować ok. 30 minut.

We wnętrzu nie mogło zabraknąć kubełkowych foteli

Znamy je z Formentora VZ5. Świetnie wyglądają i zapewniają odpowiednie trzymanie boczne. Do tego sportowa kierownica, multimedia w rozmiarze 12,9 cala z podświetlanym paskiem do regulacji klimatyzacji i głośności oraz opcjonalne nagłośnienie Sennheiser z 10 głośnikami o mocy 425 watów.

Cupra Born VZ w europejskich salonach pojawi się w trzecim kwartale. O cenie producent na razie milczy.

Zdjęcia: Cupra

Idź do oryginalnego materiału