Audi R8 przez wiele osób określane jest jednym z najbardziej ekscytujących samochodów, jaki kiedykolwiek pojawił się na ulicach. Sportowy samochód produkowany w niemieckim Neckarsulm zachwycił od razu, już w momencie prezentacji w 2006 roku. Automatycznie stał się marzeniem wielu osób. Sam design oraz zastosowane silniki sugerują nam, iż tanio tutaj nie będzie. Dziś natomiast ceny nie są już tak nieosiągalne, jak mogłoby się wydawać.
Audi R8 – czy dziś to przez cały czas nieosiągalny wydatek?
W przypadku niektórych samochodów wystarczy jedno spojrzenie i wpadamy wręcz w stan hipnozy. Frazę motoryzacyjne piękno można odmieniać wówczas we wszystkich przypadkach… a to i tak nie wyczerpuje tematu. Dokładnie takie samo wrażenie na ludziach w momencie premiery zrobiło Audi R8, a więc supersamochód produkowany w fabryce w Neckarsulm. R8 było seryjnie nagradzane w różnych plebiscytach i konkursach. Cieszyło się ogromną popularnością a dla wielu osób stało się wielkim marzeniem. Nic dodać, nic ująć – Audi R8 to projekt, w którym wszystko się zgadza.
Wystarczy spojrzeć na to, jakie modele są uznawane za jego bezpośrednią konkurencję. Na liście znajdziemy tutaj m.in. Lamborghini Gallardo, Ferrari F430, Mercedesa AMG, Nissana GT-R i Porsche 911. I fakty są takie, iż R8 absolutnie na tym tle nie odstawało – pod żadnym względem. Oczywiście z racji na to, z czym mamy tutaj do czynienia, cena również była adekwatna. Można było zatem zapisać sobie to Audi na liście marzeń i… raczej zapomnieć o temacie. Jak jest jednak dzisiaj – czy coś się w tej materii zmieniło, a R8 stała się bardziej osiągalna?
Sportowa bestia – ile dziś kosztuje?
We wszystkich wersjach samochód był oczywiście dostępny z napędem na cztery koła. Jednostka V8 generowała początkowo 420, następnie 430 koni mechanicznych mocy i 430 Nm momentu obrotowego. Przyspieszała do 100 km/h w ok. 4,6 sekundy i maksymalnie osiągała 301 km/h. Po pewnym czasie pojawił się też silnik V10 o pojemności 5,2 litra. Tutaj moc sięgała 560 koni mechanicznych z 540 Nm momentu obrotowego. Przyspieszenie do „setki” spadło w okolice 3,6 sekundy a maksymalna prędkość wzrosła do 320 km/h. Te dane wprost sugerują nam, z czym mamy tutaj do czynienia.
W Europie zakup takiego samochodu wiązał się z wydatkiem przekraczającym 400, a choćby 500 tysięcy złotych. Dziś na portalu „Otomoto” najtańsza dostępna, jednocześnie nieuszkodzona sztuka, kosztuje niecałe 200 tysięcy złotych. jeżeli komuś zależy na tym, aby zbić tę cenę jeszcze niżej… znajdziemy w Europie tańsze egzemplarze. Oczywiście w pełni sprawne, nieuszkodzone, z wszystkimi dokumentami i przeglądami. Audi R8 można dziś znaleźć choćby za niecałe 150 tysięcy złotych.
Zdjęcia: Audi AG