Trzymajcie się mocno, być może publikujemy dziś najciekawsze ogłoszenie ostatniej dekady! Na sprzedaż trafił właśnie genialny egzemplarz Subaru Legacy RS – maszyny, w której Colin McRae wywalczył po swój drugi, ostatni tytuł mistrza Wielkiej Brytanii!
Stwierdzenie iż Colin McRae jest prawdziwą legendą rajdów samochodowych to… rażące niedopowiedzenie. Kariera Szkota była bowiem kamieniem węgielnym, budującym pasję milionów sympatyków motorsportu na całym świecie… Colin triumfował w Mistrzostwach Szkocji (1988), Mistrzostwach Wielkiej Brytanii (1991 i 1992) oraz Mistrzostwach Świata (1995, ówczesny najmłodszy czempion w historii), zapewniając sobie wieczne miejsce w oesowym panteonie gwiazd. Widowiskowy styl jazdy i bezkompromisowość sprawiły, iż nazwiskiem szkota sygnowano też najlepsze gry rajdowe z czasów naszego dzieciństwa. McRae był doskonałym zawodnikiem, ulubieńcem kibiców i marketingowym fenomenem.
Nic więc dziwnego, iż pamiątki, autografy czy gadżety związane z Colinem osiągają dziś niebotyczne kwoty. Bohatera niniejszego tekstu nazwać można prawdziwym, bezcennym „Świętym Graalem”. Na sprzedaż trafiła bowiem jedna z wielu rajdówek Szkota – Subaru Legacy RS. Maszyna, w której wywalczył swoje drugie, ostatnie złoto w Wielkiej Brytanii.
Mistrzowski dublet w Subaru Legacy RS
Na początek garść historii. Sezon 1991 był jednym z najważniejszych okresów w karierze McRae. Colin przeszedł bowiem na „zawodowstwo”, podpisując kontrakt z ekipą Prodrive. Szkot przesiadł się do Subaru Legacy RS, reprezentując barwy Rothmans Subaru UK Rally Team. Premierowa kampania miała być okresem nauki, rozwoju oraz „nawijania” cennych kilometrów. I choć duet McRae/Ringer nie ustrzegł się błędów (Fram International Welsh Rally i British Midland Ulster Rally), panowie sięgnęli po pierwszą, „wyspiarską” koronę…
W 1992 Colin i Derek wsiedli do innej sztuki Legacy RS, oznaczonej tablicami J314 PWL. Prodrive zbudował ową maszynę zgodnie z przepisami grupy „A” – dwulitrowa jednostka generowała aż trzysta pięćdziesiąt koni mechanicznych, przekazywanych na cztery koła poprzez manualną, sześciobiegową przekładnię. Kontynuując współpracę z koncernami tytoniowymi, karoserię pokryły charakterystyczne, kultowe już barwy marki Rothmans.
McRae pędzi po zwycięstwo
Krótko mówiąc, McRae i Ringer zdominowali sezon 1992… Brytyjczycy wygrali wszystkie sześć rund. Co ciekawe, choć panowie mieli już praktycznie pewny tytuł, Colin zamierzał pędzić do ostatniego oesu. Wygrana w finałowej imprezie (32. Elonex International Rally) sprawiałaby, iż Szkot zostałby pierwszym mistrzem w historii z… kompletem zwycięstw. Przyszły, fabryczny kierowca Subaru 555 World Rally Team jechał w swoim, efektywnym stylu, wyprzedzając Makinena na ostatnim oesie. Różnica na mecie? Tylko dwie sekundy. Egzemplarz z numerami J314 PWL stał się więc iście arcymistrzowskim egzemplarzem.
Przeczytaj również: Nowy załącznik „K”. FIA wskrzesza motorsportowe potwory
Wiemy, iż samochód został odrestaurowany piętnaście lat temu, od tego czasu stanowił raczej muzealny eksponat i nie wyjeżdżał na rajdowe oesy. Przywrócono także klasyczny wygląd z sezonu 1992, uwzględniając historyczne malowanie ekipy Rothmansa. „Legaś” jest w pełni sprawny, choć wyposażenie bezpieczeństwo dawno straciło homologację FIA. Niestety, nie znamy ceny – ta wymaga bezpośredniego kontaktu ze sprzedającym. Cóż, niezależnie od finalnej kwoty na fakturze, J314 PWL jest bezcennym kawałkiem historii!
marka: Subaru
model: Legacy RS
rok: 1992
silnik: 1995 cm3
moc: 350 KM
skrzynia biegów: manualna, sześciobiegowa
przebieg: 13 500 km
cena: ?
Prodrive Subaru Legacy RS – ogłoszenie
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 45. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!