Chiński bestseller o wygodzie i funkcjonalności SUV-a wjeżdża do Polski. Duży diesel ma zadowolić klientów, a nie ekologów

1 dzień temu

Chiński koncern JAC (czyt. dżak) ujawnił kolejny model, który pojawi się w polskiej ofercie w tym roku. Po SUV-ie JS8, zapowiedziano samochód, jak sami określają, o wygodzie i funkcjonalności SUV-a. Tym razem będzie to pickup, JAC T8 Pro, który stał się jednym z bestsellerów segmentu w krajach Ameryki Południowej. Czy podobnie będzie na naszym rynku?

Pickupy w Polsce nie mają takiej popularności jak po drugiej stronie Atlantyku, ale to rozwojowy rynek. Od lat liderem tego segmentu w naszym kraju jest Ford Ranger, który w tym roku zyska chińskiego rywala. W trzecim kwartale 2025 r. do polski salonów JAC Motors trafi bowiem JAC T8 Pro. Jeszcze w tym miesiącu poznamy ceny, bowiem ich ogłoszenie zapowiedziano w trakcie Poznań Motor Show (24-27 kwietnia).

Jaki jest chiński JAC T8 Pro?

Chiński pickup zgodnie ze standardami w segmencie ma napęd na 4 koła, a pod maską 2-litrowego diesla. Jednostka z układem Common Rail Intercooler i turbosprężarką VGT zaoferuje moc 136 KM oraz 320 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Samochód będzie oferowany wyłącznie z 6-biegową, manualną skrzynią biegów, przekazującą moc i moment na wszystkie 4 koła. W chińskiej specyfikacji zbiornik oleju napędowego ma 76 litrów. W Państwie Środka są dostępne także wersje benzynowe, ale o nich polski komunikat prasowy nie wspomina. Tamtejsza specyfikacja określa też minimalny prześwit na wartość 220 mm, a głębokość brodzenia na 1,2 m.

fot. materiały prasowe

Z ujawnionych na tę chwilę parametrów wiemy, iż przestrzeń ładunkowa ma wymiary 1520 x 1520 x 470 mm. To mniej niż bestsellerowy Ranger, ale prawdopodobnie „chińczyk” ma być i mniejszy i tańszy. Konstrukcja ramy jest wykonana w 43 proc. ze stali o wysokiej wytrzymałości. JAC T8 Pro ma przyciągać też wyposażeniem i designem. Muskularną sylwetkę podkreśla masywny grill „Rome Shield”. Reflektory są ksenonowe, a światła do jazdy dziennej w kształcie litery C i lampy tylne to LED-y. Do tej stylizacji dobrano 18-calowe alufelgi.

Nowoczesna kabina

Strategia chińskich producentów często polega na tym, aby zapewnić w standardzie bardzo dużo wyposażenia, za które inni karzą dodatkowo płacić. Do eleganckiego wnętrza z chromowanymi detalami dano wielofunkcyjną kierownicę ze skórzanym obszyciem. System kamer ma „tylko” 360 stopni (w pickupie dobrze jest też zobaczyć co pod autem, więc 540 byłoby lepsze), a obraz z nich zobaczymy na 10,5-calowy ekranie dotykowym. System multimedialny ma łączność przez systemy bluetooth, Android Auto oraz Apple Car Play.

fot. materiały prasowe

Zamiast tradycyjnych zegarów mamy 7-calowy ekran wirtualnego kokpitu. Niesprecyzowana klimatyzacja ma nawiewy także dla drugiego rzędu siedzeń podwójnej kabiny. Z tyłu jest też dodatkowe gniazdo USB oraz mocowania ISOFIX dla fotelików. Tylna kanapa ma podłokietnik z dwoma uchwytami na napoje. Nie zabraknie też masy systemów asystujących, ale na więcej szczegółów musimy zaczekać do zobaczenia szczegółowej specyfikacji dla Europy.

Idź do oryginalnego materiału