Brabus 900 to Mercedes-Maybach GLS 600 na sterydach. Ma karoserię z włókna węglowego, niestandardowe wnętrze i przede wszystkim wzmocnione V8, które wypluwa 900 KM.
Mercedes-Maybach GLS 600 jest jednym z najbardziej luksusowych i najdroższych SUV-ów na rynku. Z zewnątrz ocieka chromem, a wewnątrz kusi wyjątkowym komfortem. Ze względu na gabaryty oraz opcję dwukolorowego nadwozia trudno go raczej przeoczyć na drodze.
Pod jego maską pracuje doładowane 4-litrowe V8, które ma wsparcie ze strony 48-woltowej instalacji elektrycznej. Moc 557 KM wystarcza, by tego 2,5-tonowego kolosa rozpędzić do setki w 4,9 s.
Wtem pojawia się Brabus i mówi, iż można szybciej, mocniej, lepiej
Tuner z Bottrop specjalizuje się w podkręcaniu Mercedesów. Wyciska z nich wszystko, co najlepsze i dokłada swoje dwa grosze, jeżeli chodzi o wygląd. Poza tym nigdy nie oszczędza na karbonie, co nie zawsze jest w dobrym guście.
Oto Brabus 900 na bazie Mercedesa-Maybacha GLS 600
Silnik przez cały czas ma 8 cylindrów. Zwiększono za to pojemność skokową z 4 do 4,5 l. W osprzęcie postawiono na nowe tłoki oraz turbosprężarki, zwiększające ich ciśnienie doładowania.
Brabus przygotował również nowy układ dolotowy i wydajny układ wydechowy ze stali nierdzewnej. Na koniec pogmerał w oprogramowaniu sterującym.
Dzięki tym zmianom udało się wygenerować 900 KM i absurdalnie szalone 1250 Nm. Moc oczywiście przekazywana jest na wszystkie koła za sprawą 9-biegowej automatycznej przekładni i napędu 4Matic.
Brabus 900 Mercedes-Maybach GLS 600 zwija asfalt do setki w 4,2 s
I jeżeli kierowca będzie miał ciężką nogę, na niemieckim autobahnie rozpędzi się do 320 km/h (prędkość ograniczona elektronicznie).
W SUV-ie obniżono zawieszenie o 25 mm, co raczej oznacza, iż wyjazd w teren nie jest najlepszym pomysłem. Zdecydowanie do offroadowych zapędów zniechęcają też potężne 24-calowe felgi.
Nieźle jednak komponują się z nadwoziem, wykończonym karbonowymi elementami. Z tego wytrzymałego materiału wykonano m.in. spojler, zderzaki i dyfuzor.
Wnętrze utrzymane jest w czarno-kremowej kolorystyce i znajdziemy w nim skórzaną tapicerkę, przeszycia w romby, mnóstwo włókna węglowego i odpowiednie wstawki z logo Brabusa. Każdego Mercedesa tuner personalizuje na zamówienie, więc ostatecznie to tylko jedna z możliwych opcji. I to od wymagań klienta zależna jest jego cena.
Źródło: Brabus