Brabus 1000, czyli wzięcie topowego Mercedesa i dolanie miodu

3 dni temu

Można mieć ambiwalentny stosunek do jakichkolwiek przejawów personalizacji sportowych aut, ale nie da się pominąć takiego projektu. To kwintesencja przerostu potrzeb dotyczących układu napędowego. Brabus 1000 przyspiesza lepiej, niż jakikolwiek seryjnie produkowany Mercedes, którego możesz znaleźć w salonie.

Brabus 1000 w znanym stylu

Niemieckie coupe już w bazowej wersji imponuje pod licznymi względami. Jego topowa konfiguracja to hybryda plug-in o dynamice zbliżonej do wyczynowych bolidów. Brabus 1000 stanowi jednak podniesienie poprzeczki – również w kategorii osiągów.

Jeżeli chodzi o stylistykę, to raczej nie ma tu żadnych zaskoczeń. Mercedes-AMG GT 63 S E Performance otrzymał body kit, który nadaje mu jeszcze więcej sportowego animuszu. Krótko mówiąc, samochód budzi duży respekt.

Brabus 1000

Front został wyraźnie zmodyfikowany, co jest zasługą przede wszystkim nowego zderzaka. Zyskał on przeprojektowany grill, splitter i wstawki aerodynamiczne. Centralne miejsce zajmuje oczywiście logo Brabusa – zgodnie z tradycją.

Profil uwydatnia niską, muskularną sylwetkę pojazdu. Wzbogacają ją wieloramienne felgi w czarnym kolorze oraz nakładki progowe. Z kolei tył otrzymał większy, stały spojler i potężny dyfuzor, w który wkomponowano cztery końcówki układu wydechowego.

Najważniejsza jest moc

Nazwa nie jest oczywiście przypadkowa. Brabus 1000 oferuje 986 koni mechanicznych (1000 PS) oraz 1820 niutonometrów. Obie wartości robią ogromne wrażenie i sprawiają, iż kierowca od razu nabiera szacunku do auta.

Co ciekawe, inżynierowie założyli blokadę na 1620 niutonometrach. Dlaczego? Powodem jest wytrzymałość i tak już wzmocnionej skrzyni. Taka siła to nie są żarty. Pamiętajmy, iż tuning musi mieć też sens użytkowy, bo samochód nie jest eksponatem.

Brabus 1000

Co ciekawe, tuner zdecydował się na bardzo szerokie modyfikacje – również samego silnika, który został rozwiercony do pojemności 4,5 litra. Ponadto, zastosowano kuty korbowód, nowy wał korbowy z litego aluminium i jeszcze bardziej wydajny układ wydechowy.

To sprawia, iż sam silnik spalinowy jest w stanie wytwarzać 786 koni mechanicznych i 1250 niutonometrów. Warto w tym miejscu dodać, iż jednostka elektryczna produkuje dodatkowo 200 koni mechanicznych i 370 niutonometrów.

Brabus 1000 – rakieta na czterech kołach

To wszystko sprawia, iż prezentowane coupe Mercedesa ma wprost genialne osiągi, których nie da się przypisać do któregokolwiek seryjnego modelu. Przejdźmy więc do rzeczy. Brabus 1000 potrafi osiągać 100 km/h w 2,6 sekundy.

Taki wynik jednoznacznie sugeruje, iż dynamiczny start może przypomnieć kierowcy i pasażerowi o ostatnim spożytym posiłku. Zmodyfikowany Mercedes-AMG GT 63 S E Performance nie traci animuszu również przy wyższych prędkościach.

Osiągnięcie 200 km/h zajmuje mu zaledwie 9,5 sekundy. Z kolei 300 km/h można zobaczyć po upływie 23,6 sekundy. Warto dodać, iż auto otrzymało elektroniczny kaganiec, który blokuje prędkość maksymalną na poziomie 320 km/h.

Jeżeli chodzi o cenę, to nie należy spodziewać się jakichkolwiek promocji. Zgodnie z oficjalnymi informacjami, prezentowany Brabus kosztuje 445 900 euro, co stanowi wydatek 1 908 452 złotych (kurs 4,28). To oznacza, iż nie będzie ich wiele na drogach.

Idź do oryginalnego materiału