Boom na samochody elektryczne prawdopodobnie wesprze rynek motoryzacyjny w 2026 r.

1 godzina temu

Stowarzyszenia branżowe uważają, iż planowane dotacje na zakup samochodów elektrycznych mogą ożywić stagnujący rynek motoryzacyjny w przyszłym roku. Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA) przewiduje, iż silny, 17-procentowy wzrost sprzedaży samochodów elektrycznych doprowadzi do nieznacznego wzrostu całego rynku o 2%, osiągając poziom 2,9 miliona nowych pojazdów.

Jak wyjaśniło Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA), według raportu opublikowanego w poniedziałkowym wydaniu „Rheinische Post”, zależy to od szybkiego wdrożenia nowej zachęty zakupowej. W takim przypadku stowarzyszenie spodziewa się wzrostu o 17 procent, do prawie miliona nowych pojazdów elektrycznych. jeżeli decydenci będą zwlekać, konsumenci mogą się wahać, dopóki nie zostanie wypłacona dopłata w wysokości do 5000 euro za nowy samochód.

Sprzedawcy detaliczni są bardziej optymistyczni niż stowarzyszenie

Branża motoryzacyjna jest bardziej optymistyczna. Niemieckie Stowarzyszenie Handlu i Napraw Samochodów (ZDK) przewiduje „znaczny wzrost rynku” dzięki 1,1 miliona nowych samochodów całkowicie elektrycznych i hybryd plug-in. Oczekuje się, iż cały rynek wzrośnie o 3,5–4 procent do około 2,95 miliona pojazdów. „Polityczny impuls, szersza gama modeli i rosnąca użyteczność napędów elektrycznych w życiu codziennym w końcu się łączą” – wyjaśnił prezes ZDK, Thomas Peckruhn .

Rynek pozostaje znacznie poniżej poziomów sprzed kryzysu

Branża nie powróci do dawnej świetności również w przyszłym roku. Prognozowany wolumen jest przez cały czas o około jedną piątą niższy niż w 2019 roku, roku poprzedzającym kryzys związany z koronawirusem, wyjaśnił VDA. Głównym powodem jest utrzymująca się słabość gospodarcza. Stowarzyszenie spodziewa się również jedynie niewielkiego wzrostu na rynkach międzynarodowych: wzrost o 2% w Europie i 1% w Chinach. W Stanach Zjednoczonych VDA przewiduje jednak spadek o 4% z powodu wzrostu kosztów wynikających z wyższych ceł importowych ze strony USA.

„Więcej protekcjonizmu i związany z nim wzrost kosztów – to nie pozostanie bez konsekwencji w 2026 roku” – powiedziała gazecie prezes VDA Hildegard Müller . Oczekuje się, iż krajowa produkcja samochodów osobowych spadnie nieznacznie o jeden procent, podczas gdy produkcja elektrycznych samochodów osobowych wzrośnie o pięć procent do 1,76 miliona sztuk.

Branża od lat znajduje się w kryzysie. Amerykańskie cła, problemy na rynku chińskim, koszty transformacji w kierunku neutralności klimatycznej, wysokie koszty energii i lokalizacji oraz niechęć nabywców w Europie – wszystko to odbija się na jej kondycji. Przedstawiciele branży w Berlinie i Brukseli opowiadają się zatem za złagodzeniem w tej chwili obowiązujących, surowych przepisów dotyczących wycofywania silników spalinowych w UE od 2035 roku.
Prezes VDA, Müller, zaapelował do polityków w Brukseli o podjęcie jasnych decyzji w sprawie planowanego wycofywania silników spalinowych „jak najszybciej”. Według informatorów, Komisja Europejska przedstawi propozycje w tej sprawie 16 grudnia. Przemysł motoryzacyjny i rząd niemiecki apelują o wydłużenie okresu homologacji silników spalinowych ze względu na powolny wzrost liczby pojazdów elektrycznych.
Idź do oryginalnego materiału