Bokser w wadze koguciej. Benda pracuje nad ciekawym cruiserem

1 dzień temu

250 cm3, cruiserowy styl i marka, która znana jest z awangardowych konstrukcji – czy to może się udać? Naszym zdaniem to będzie prawdziwy strzał w 10, powiew świeżości w segmencie motocykli małolitrażowych.

Tradycyjnie boksery kojarzą się dziś z marką BMW. Tymczasem Benda, w zgłoszeniu patentowym ujawnia 250-centymetrowy silnik z dwoma poziomo ustawionymi cylindrami, chłodzony cieczą. W teorii, przy założeniu wydajności na poziomie około 100 KM/l, powinniśmy oczekiwać mocy rzędu 25–30 KM, a to już całkiem przyzwoity wynik jak na „małą” maszynę. Tylko czy Chińczycy nie przesadzą z obietnicami? W świecie, gdzie jednocylindrowe ćwiartki osiągają 20–25 KM, wizja boksera brzmi bardziej jak gadżet niż praktyczne rozwiązanie.

Na załączonych szkicach patentowych przykuwają uwagę grube stalowe rury łączące główkę ramy z tylną częścią nadwozia. To klasyczna konstrukcja, tyle iż zaskakuje aluminium w tylnym wahaczu – zwykle zarezerwowanym dla lekkich, sportowych nakedów. Dodatkowo, nietypowy system przełożenia napędu pod kątem 90° dodaje… dramatyzmu. Benda zdecydowała się – całkiem słusznie – pozostawić tradycyjny, ręczny układ sterowania sprzęgłem i zmianą biegów

Na papierze BD250-3B prezentuje się całkiem atrakcyjnie: okrągła lampa, zabudowane przednie zawieszenie, lusterka na końcach kierownicy, a sama kierownica to nisko osadzone clip-ony. Jednoczęściowa kanapa i dyskretnie schowany pod silnikiem wydech dopełniają miejskiego, acz drapieżnego image’u.

Benda wraz z siostrzaną marką Keeway pod szyldem QJMotor nie raz udowodniły, iż potrafią dostarczyć stylowe maszyny za ułamek ceny „starych” marek. Plotki mówią o europejskim debiucie BD250-3B w 2026 roku, podobno wykupione już zostały homologacje m.in. w Niemczech i Austrii. Czy da się rozbić barierę cenową i sprzęgać nowoczesny boxer z portfelem fana budżetowych rozwiązań? Z dużą dozą sceptycyzmu stawiamy dolary przeciw orzechom, iż ta „ćwiartka” nie będzie kosztować jak chińska Kawasaki Z400.

Benda BD250-3B to projekt, który z jednej strony kusi innowacją i designerskim zacięciem, z drugiej – wymaga przetestowania w realnym ruchu. Bokser o małej pojemności brzmi jak ciekawostka dla geeków mechaniki, ale czy znajdzie praktyczne zastosowanie? Czekamy na konkretne specyfikacje, przejazdy testowe i – przede wszystkim – cenę. W świecie motocykli często to właśnie kompromisy między teorią a rzeczywistością decydują o sukcesie. Chiński producent już nie raz pokazał, iż potrafi w awangardę, pytanie tylko czy potrafią także klienci…

źródło: Rushlane, zdjęcie tytułowe wygenerowane przez AI

Idź do oryginalnego materiału