Bentley stawia na elektryfikację wszystkich swoich modeli

profiauto.pl 4 lat temu

Zapomnijcie o V8, czy W12 w Bentleyu. Brytyjski producent aut luksusowych zapowiada koniec produkcji silników spalinowych w najbliższej dekadzie i przejście na elektryczną stronę mocy.

Świat zmierza ku elektryfikacji, a producent z Crewe chce być liderem również na tym polu. Brytyjczycy zamierzają w pełni zelektryfikować swoją gamę pojazdów. Zegar już odmierza czas, bo ma to nastąpić do 2030 roku.

„Przyszłość firmy Bentley jest w pełni elektryczna. Pracujemy nie tylko nad jednym pojazdem elektrycznym, ale nad całą rodziną samochodów na prąd” – powiedział CEO Bentleya, Adrian Hallmark

Pierwszy całkowicie elektryczny Bentley zadebiutuje na rynku w 2025 roku

Będzie zbudowany na nowej, dedykowanej platformie EV. Do 2026 roku wszystkie pojazdy Bentleya będą dostępne w wersji elektrycznej lub jako hybrydy plug-in. Do końca dekady Brytyjczycy zamierzają zaprzestać budowy silników spalinowych, całkowicie zastępując je silnikami elektrycznymi. Auta z wtyczką wypadną z oferty.

„To ogromna zmiana dla branży i chcemy jej przewodzić” – dodaje CEO marki, Adrian Hallmark

Szczególnie, iż Bentley jest jednym z ostatnich na świecie producentów 12-cylindrowych jednostek benzynowych. Według wewnętrznych badań firmy co najmniej 55% obecnych klientów deklaruje jednak swoje zainteresowanie zakupem elektrycznego Bentleya.

Na przyszły rok Bentley szykuje dwie nowe hybrydy typu plug-in

Mówi się, iż będzie to nowy Flying Spur oraz prawdopodobnie Continental GT. Elektryfikacji gamy ma towarzyszyć proekologiczne podejście – nacisk na stosowanie naturalnych materiałów wykończeniowych, które są neutralne dla środowiska. Bentley zwraca tu uwagę na koncepcyjny model EXP 100 GT sprzed ponad roku, który reprezentuje wizję przyszłości marki.

Zdjęcia: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału