Audi RS4 generacji B5 do dziś uważane jest za ojca sportowych kombi z oznaczeniem RS. Niemiecka firma produkuje je już od 25 lat i choć każda kolejna generacja jest mocniejsza, to jednak u wielu fanów to właśnie ten model wywołuje największe emocje. NIezwykły egzemplarz z praktycznie zerowym przebiegiem pojawił się właśnie na sprzedaż.
Idealny egzemplarz Audi RS4 na sprzedaż
Audi produkuje kombi z oznaczeniem RS już od ponad 25 lat. Dla niektórych fanów oryginalne, pierwsze RS4 wciąż pozostaje na najwyższym miejscu w hierarchii. Tak więc – kiedy jakiś egzemplarz pojawia się na sprzedaż, wywołuje niemałe zamieszanie.
RS4 generacji B5 było produkowane w latach 1999-2001 i pojawiało się tylko w formie kombi. prawdopodobnie był to jeden z powodów, dla których nigdy nie trafił do oficjalnej sprzedaży w Stanach Zjednoczonych. Ten egzemplarz został jednak przerobiony na wersję amerykańską i sprowadzony do Los Angeles, gdzie właśnie pojawił się na sprzedaż.
Choć od opuszczenia fabryki przez te Audi minęło już prawie ćwierć wieku, na jego liczniku widzimy zaledwie 11 242 kilometry przebiegu. RS4 bazowało na kombi S4, które pojawiło się na rynku wcześniej. Samochody były produkowane równolegle i różniły się szerszymi błotnikami z przodu i z tyłu, sztywniejszym zawieszeniem, czy większymi hamulcami. Model „RS” miał także 18-calowe felgi Avus i sporo zmian pod maską.
Fantastyczny silnik Coswortha pod maską
Pod maską tego modelu pracuje wciąż ten sam silnik o pojemności 2.7 litra, który znany był z modelu S4. Tutaj jednak odrobina magii inżynierów z Coswortha, a także para turbosprężarek Borg Warner, podniosły moc z oryginalnych 270 KM do 380 KM. Moc trafiała na wszystkie cztery koła dzięki sześciobiegowej, manualnej skrzyni biegów z centralnym mechanizmem różnicowym Torsen. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmowało tylko 4,9 sekundy. RS4 z pewnością byłoby w stanie rozpędzać się do prędkości wyższych niż 250 km/h, gdyby nie elektroniczny ogranicznik.
Samochód jest praktycznie w idealnym stanie. Choć można dopatrzeć się delikatnego zużycia fotela kierowcy, czy lekkich zadrapań na folii ochronnej z tyłu. A także na spodzie przedniego zderzaka. Wszystkie guziki na desce rozdzielczej, stanowiące niejako wskazówkę co do realnego przebiegu, wyglądają bardzo dobrze.
Fani RS z pewnością będą odczuwać szybsze bicie serca patrząc na ten model. Jest to wyjątkowo rzadki egzemplarz, który w momencie pisania tego artykułu ma cenę 84 000 dolarów (321 000 zł). Czy do końca aukcji cena dobije do 126 000 dolarów (482 000 zł). Ale to już kwota, jaką trzeba zapłacić za całkiem nowe RS6 Avant.