Audi i SAIC zelektryzowały media swoim wspólnym sedanem. Nowa marka bez czterech pierścieni trafi do salonów w 2025 roku

2 godzin temu

Kiedy w Polsce oficjalnie debiutuje w salonach nowe Audi A5, w Chinach marka z Ingolstadt zaprezentowała spektakularny projekt. Nie zobaczycie na nim, tak jak przewidywano loga z czterema pierścieniami. To dlatego, iż nowy pojazd niemieckiego producenta to owoc współpracy z chińskim gigantem SAIC.

Pierwszy pojazd Audi i SAIC Motor wjeżdża na scenę

W maju tego roku obie firmy podpisały umowę, która ma na celu wspólne opracowywanie wysokiej klasy inteligentnych pojazdów elektrycznych dla spółki SAIC Audi oraz wspólnych prac nad rozwojem inteligentnej platformy cyfrowej Advanced Digitized Platform. Teraz możemy zobaczyć, jak wygląda owoc tej współpracy, który otrzymał nazwę AUDI E.

Ten koncepcyjny pojazd stanowi wstęp dla pojawienia się w ciągu najbliższych trzech lat trzech modeli całkowicie elektrycznych powstałych w oparciu o inteligentne platformy cyfrowe. Nowa wspólna marka pod względem pozycjonowania w Chinach, pozostaje na tym samym poziomie co Audi ze swoim czteropierścieniowym logo.

Choć nie jest jednak z nią powiązana, to stanowi przykład tego, jak „technologia inspiruje przyszłość”. Podstawowa różnica polega na tym, iż chińskie AUDI jest młodsze, bardziej przedsiębiorcze i odważniejsze. Wszystkie materiały, jakie udostępniono świadczą o tym, iż nowo powstały sedan ma znacznie bardziej swobodny „garnitur” w Chinach.

Jak wspominaliśmy we wcześniejszych publikacjach na temat nowego pojazdu, Audi oddelegowało do Szanghaju ponad 50 ekspertów technicznych z niemieckiej centrali, aby wzięli udział w pracach badawczo-rozwojowych nad pojazdem. Mieszkali w Chinach od ponad dwóch lat, aby w pełni zrozumieć tamtejszy rynek i potrzeby użytkowników. Ostateczny plan projektu ukończono w centrum badawczo-rozwojowym siedziby Audi w Niemczech. Co wymagało pracy w nadgodzinach ze względu na fakt, iż chińscy i niemieccy członkowie zespołu projektowego żyją w różnych strefach czasowych.

AUDI E concept, kolor Morning Haze

Kluczowym atutem AUDI E jest oświetlenie

Pierwszy produkt nowej marki chińsko- niemieckiej z lidarem na czubku przedniej szyby, ukrytymi chowanymi klamkami po bokach i ogromnym spojlerem na ogonie pojawia się w fioletowym kolorze nadwozia. Wybór nie jest przypadkowy, albowiem stanowi połączenie kultowej czerwieni Audi (symbolizującej sport) i niebieskiego (barwy symbolizującej technologię i inteligencję).

W jego wnętrzu zastosowano połączone ekrany Dalian. Zewnętrzne lusterka przesyłają obraz na ekran multimediów. W wersji produkcyjnej takie rozwiązanie będzie opcją. Do wykończenia wnętrza prototypu w szczególności w drzwiach zastosowano dużo litego drewna. Ponadto zastosowano niewidoczne oświetlenie otoczenia. Jednak to, co robi największe wrażenie i jest owiane tajemnicą to zewnętrzne oświetlenie AUDI E. Stanowi ono najważniejszy element designu tego pojazdu. Tworzą one różnorodne efekty, raz dynamiczne innym razem kojące. Sama konstrukcja tylnych świateł jest iście imponująca.

Szeroko komentowanym elementem był brak czterech pierścieni w logo nowego pojazdu. Tak faktycznie się stało. Prototyp wspólnie opracowany z SAIC korzysta ze święcącego napisu zarówno z przodu, jak i z tyłu. Projektant oświetlenia z dumą podkreślił, iż widać je już z odległości 120 metrów.

Połączenie najwyższego poziomu luksusu Audi i wysokiej klasy technologii SAIC to także interfejs użytkownika samochodu. Audi dodało do niego asystenta głosowego. Mały ekran LCD w środkowej części konsoli środkowej służy jako centrum komunikacji między asystentem a samochodem. jeżeli chodzi o inteligentną jazdę, to dzięki lidarowi SAIC pojazd otrzyma szereg inteligentnych funkcjonalności na wzór pojazdów nowej generacji chińskiego giganta.

Cockpit AUDI E concept

Niby elektryczny a „tankuje paliwo” jak spalinowy

Jeśli chodzi o wymiary, to prototyp AUDI E ma długość nadwozia 4870 mm, szerokość 1990 mm, wysokość 1460 mm. Rozstaw osi wynosi 2950 mm. Pojazd korzysta z architektury 800 V i dwóch silników elektrycznych. Umieszczone na przedniej i tylnej osi, zapewniają łączną moc wyjściową 570 kW (800 Nm). Niemiecki producent zapewnia, iż pojazd napędem na cztery koła prowadzi się świetnie, jak każde europejskie Audi z napędem quattro. Ponadto pojazd skorzysta z funkcji automatycznego parkowania oraz wielu innych wysoce innowacyjnych funkcji wspomagania kierowcy.

Oficjalny czas przyspieszania AUDI E do setki wynosi 3,6 sekundy, a akumulator o mocy 100 kWh, oferuje zasięg 700 km (CLTC). Wystarczy zaledwie 10 minut szybkiego ładowania, by uzyskać ponad 370 km zasięgu. W rezultacie chińsko- niemiecki prototyp jest wstępem do korzystania z pojazdu elektrycznego, tak jak w przypadku tankowania konwencjonalnego samochodu.

Wspólny pojazd trafi do produkcji masowej latem 2025 roku. Cena ma być bardzo rozsądna. Marka z Ingolstadt doskonale wie, iż w tym celu lepiej współpracować z konkurencją na chińskim rynku. Wspólna marka z SAIC to już nie tylko koncepcyjny samochód, ale nowa przestrzeń życiowa dla niemieckiego producenta.

foto: Audi Media Center
Cena produkcyjnej wersji AUDI E ma być badzo rozsądna, foto: materiały prasowe
Dzieki koncepcyjneu sedanowi nowa luksusowa elektryczna marka niemieckiego producenta i chińskiego SAIC stała się faktem foto: AutoSina/Weibo

źródło: Weibo, Autohome, Audi

Idź do oryginalnego materiału