W przypadku Alpiny XB7 wydajność idzie w parze z dużą praktycznością. Poznajcie najnowsze dzieło firmy z Buchloe.
Poprawki wizualne względem standardowego modelu BMW są subtelne
Zaczynając od przodu – przeprojektowany zderzak wyróżnia się firmowym logo nad splitterem oraz większymi wlotami powietrza, które mają zapewnić chłodzenie dla ulepszonej jednostki V8. Z tyłu zderzak także przeszedł delikatną modyfikację. Układ wydechowy zaadoptowano z modelu B7.
Wizualną zmianę dopełniają standardowe 21-calowe felgi. Za dodatkową opłatą można jednak wybrać większy 23-calowy zestaw obręczy 20-ramiennych w antracytowym wykończeniu. Oszczędzają na wadze 12,7 kg i są dostępne z dedykowanymi oponami Pirelli Performance.
Pod maską wspomniane 4,4-litrowe V8 – ten sam silnik, który napędza sedana B7
Dostarcza 621 KM i aż 800 Nm momentu obrotowego. To wzrost wydajności względem X7 M50i o 91 KM i 50 Nm. W zupełności wystarcza, by katapultować potężnego SUV-a do setki w zaledwie 4,2 s. Prędkość maksymalną ograniczono do 290 km/h.
BMW XB7 zdał już test bojowy na ćwierć mili, uzyskując czas 12,6 s
Jak na pojazd o masie 2658 kg to imponujący wynik. Ogromna moc trafia na 4 koła za pośrednictwem 8-stopniowej automatycznej skrzyni ZF, którą dodatkowo wzmocniono. Przekładnia zyskała nowe oprogramowanie i mechatronikę. O adekwatne prowadzenie dba tylna oś skrętna i dopracowany układ kierowniczy. Wygodę gwarantuje adaptacyjne zawieszenie Alpina Sport Suspension, które można obniżyć o 40 mm.
Skóra we wnętrzu i cały katalog opcji
Luksusowy charakter wnętrza podkreślają fotele obszyte skórą Lavalina. Bazowo Alpina XB7 oferowana jest z trzecim rzędem siedzeń – z sześcioma lub siedmioma miejscami. Na liście opcji znajduje się trzyczęściowy panoramiczny dach, laserowe światła, a choćby podsufitka z rozgwieżdżonym niebem z ponad 15 000 wzorów graficznych a la Rolls-Royce. Tutaj rządzi klient.
W USA tak, w Europie jeszcze nie
Alpina XB7 trafi do sprzedaży już we wrześniu w USA, a jej cena startuje z poziomu 143 300 dolarów. Na Starym Kontynencie sportowego SUV-a zobaczymy dopiero pod koniec roku.
Zdjęcia: motor1.com