Alkomat PRO X-5 | Recenzja | Test

moto-przestrzen.pl 3 tygodni temu

Tym razem do naszego testu otrzymaliśmy alkomat elektrochemiczny PRO X-5, który dotarł do nas tuż przed naszym wyjazdem. Trochę przypadkowo mieliśmy świetną okazję na dokładne przetestowanie urządzenia, które na stronie dystrybutora kosztuje w tej chwili 399 złotych. Przy tej okazji postanowiliśmy sprawdzić czy regularne kalibrowanie alkomatu ma sens i jaki ma to wpływ na wyniki pomiarów.

Budowa i wrażenia

W zestawie poza alkomatem PRO X-5 znaleźliśmy również etui, dwa ustniki, dwie baterie, instrukcję obsługi oraz świadectwo kalibracji. Już od początku mamy wszystko czego potrzebujemy a z tego co zauważyliśmy na stronie producenta to w tej chwili w gratisie dostajemy jeszcze 10 wielorazowych ustników. Fajnie, iż mamy etui chroniące urządzenie, bo tego brakowało nam w czasie ostatniego testu Xblitz Rush.

Jakie są pierwsze wrażenia po wzięciu do ręki alkomatu PRO X-5? Pozytywne. Urządzenie jest poręczne i lekkie, chociaż pod względem jakości materiałów wypada nieco gorzej od Xblitz Rush czy Alcolife Free. PRO X-5 wykonano z nieco gorszego tworzywa, które może nie prezentuje się tak „efektownie”, ale to jedynie aspekt wizualny. Do samego wykonania nie możemy mieć najmniejszych zastrzeżeń. Alkomat sprawia wrażenie solidnego i choćby pod mocniejszym naciskiem nic nie trzeszczy.

Na froncie znajdziemy błyszczący panel pod którym ukryto bardzo czytelny wyświetlacz oraz dwa przyciski funkcyjne. Z lewej strony obudowy znajdziemy podświetlany otwór ustnika, natomiast po drugiej stronie wylot wydychanego powietrza. Z tyłu mamy klapkę pod którą znajdują się baterie.

To jeszcze kilka słów o wymiarach. PRO X-5 ma 108 mm wysokości, 47 mm szerokości i 17 mm grubości, natomiast jego waga wraz z bateriami to 85 gramów. Jak wygląda to na tle konkurentów? Praktycznie takie same rozmiary ma Xblitz Rush, natomiast nieco większe są Alcolife Free czy AlcoForce AF-450.

Specyfikacja

PRO X-5 – dane techniczne
Rodzaj sensora: elektrochemiczny
Interwał kalibracji: co 12 miesięcy lub 500 pomiarów
Rozdzielczość wyniku pomiaru: 0,01 ‰
Dokładność pomiaru: ą0,10 % przy 1,00 %
Zakres pomiaru: 0.00 – 5.00 ‰
Tryb pomiaru: automatyczny
Czujnik przepływu powietrza: nie
Pamięć pomiarów: tak
Rodzaj i liczba baterii: 2 x AAA 1.5 V
Waga netto: 85 gramów
Wymiary produktu (szer/wys/gł): 47 x 108 x 17 mm

Obsługa i pomiary

Zanim przystąpimy do naszych pomiarów warto przypomnieć o kilku ważnych zasadach o których czasem możemy zapomnieć. Przede wszystkim nie należy dmuchać w alkomat bezpośrednio po spożyciu alkoholu, bo chwilowa zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu może być na tyle duża, iż w najlepszym przypadku rozkalibrujemy urządzenie.

Producent zaleca odczekanie 30 minut od zakończenia spożywania alkoholu. W tym czasie nie należy niczego jeść, pić ani palić papierosów. Każda z tych czynności może zaburzyć wynik pomiaru a przecież w naszym najlepszym interesie jest to, aby był on możliwie najdokładniejszy. Po odczekaniu 30 minut należy przepłukać usta wodą i dopiero teraz możemy przystąpić do wykonania pomiarów.

Wkładamy ustnik w otwór pomiarowy, wciskamy przycisk zasilania i czekamy aż urządzenie będzie gotowe do wykonania pierwszego pomiaru. Zanim na wyświetlaczu pojawi się odliczanie, wyświetlone zostaną informacje o ilości wykonanych pomiarów oraz liczbie pozostałych dni do kalibracji.

W tym momencie możemy również przejść do historii zapisanych wyników. Alkomat zapamiętuje do 10 wyników pomiaru, ale co najważniejsze to mamy informację o czasie jaki minął od poszczególnych pomiarów. To bardzo miłe zaskoczenie, bo zwykle taką funkcję znajdziemy w zdecydowanie droższych urządzeniach, więc możemy sprawdzić czy od naszego ostatniego pomiaru minęło już 30 minut czy nie. Dlaczego to ważne? Pomiary w półgodzinnym odstępie pozwalają określić w jakiej fazie znajduje się nasz organizm. Mówiąc wprost – dowiemy się czy stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu zmniejsza się czy zwiększa.

No dobra. To czas przystąpić wreszcie do naszych pomiarów. O zakończeniu odliczania zostaniemy poinformowani sygnałem dźwiękowym a na wyświetlaczu pojawią się napis „Start” oraz poziome linie sygnalizujące gotowość urządzania do pomiaru. Teraz wystarczy wziąć głęboki wdech i dmuchać w ustnik przez około 6 sekundy. Podczas tego procesu urządzenie będzie wydawać jednostajny sygnał dźwiękowy. Po zakończeniu wystarczy poczekać kilka sekund na pojawienie się wyniku pomiaru.

Z tego co zauważyliśmy to analiza pobranej próbki trwa dość długo i to niezależnie czy w wydychanym powietrzu wykryty zostanie alkohol czy nie. Momentami wydaje się, iż trzeba czekać dość długo, ale dla nas ważniejsza była powtarzalność pomiarów do której nie możemy mieć zastrzeżeń.

Czy warto kalibrować alkomat?

Nieraz spotkaliśmy się z opiniami, iż coroczne kalibrowanie alkomatu nie ma sensu a nasi rozmówcy nierzadko tłumaczyli to sporadycznym użytkowaniem urządzenia. Być może wydawanie kilkudziesięciu złotych na kalibrację z perspektywy osoby, która używa alkomatu kilka razy w ciągu roku może wydawać się zbędnym wydatkiem, ale czy rzeczywiście tak jest?

Jeśli również Wy zastanawiacie się nad tym czy warto kalibrować alkomat zgodnie z zaleceniami producenta to w tym teście pokażemy Wam, iż kilkadziesiąt złotych zaoszczędzonych na kalibracji to proszenie się o problemy.

Warunki naszego testu:

  • alkomat PRO X-5 (świeżo skalibrowany)
  • alkomat PRO X-3 (niekalibrowany od kilku lat)
  • alkomat niszowego producenta (niekalibrowany od dwóch lat)
  • trzech testujących
  • spożywany alkohol wysokoprocentowy

Pomiarów dokonywaliśmy z zachowaniem zalecanego przez producentów odstępu czasu od zakończenia picia. Dodatkowo przed przystąpieniem do naszego testu wykonywaliśmy próbne pomiary przez osobę niespożywającą alkoholu, aby wykluczyć, iż już na „starcie” któryś z alkomatów pokazuje losowe wartości.

To jakie były wyniki naszego testu? Najniższe wyniki uzyskiwaliśmy na alkomacie PRO X-3 a powtarzalność pomiarów pozostawiała wiele do życzenia. Nieco lepiej było w przypadku drugiego z nieskalibrowanych alkomatów, jednak najlepiej wyglądało to w przypadku PRO X-5, który cechował się również najlepszą powtarzalnością pomiarów.

Tego można było się spodziewać, jednak zaskakiwać mogą rozbieżności w wynikach między poszczególnymi alkomatami. Różnice w wynikach między PRO X-3 a PRO X-5 sięgały niemal 1,0 ‰! Zdecydowanie mniejsze rozbieżności zaobserwowaliśmy między niszowym alkomatem a PRO X-5, jednak wciąż mówimy o wartościach 0,3 – 0,5 ‰.

Także jeżeli uważacie, iż nie warto kalibrować alkomatu, bo „coś” pokazuje po wypiciu to zmieńcie zdanie. jeżeli zależy Wam na prawidłowych pomiarach to po prostu stosujcie się do zaleceń producenta i tyle.

Alkomat PRO X-5 należy kalibrować co 500 pomiarów lub 12 miesięcy. Kalibracja w okresie 12 miesięcy od daty zakupu jest bezpłatna. Poza tym okresem trzeba zapłacić za nią 75 złotych.

Zawartość zestawu

  • alkomat PRO X-5
  • instrukcja w języku polskim
  • ustniki wielorazowego użytku – 2 sztuki
  • zestaw baterii alkalicznych
  • etui

Alkomat PRO X-5 – nasza opinia

Co możemy powiedzieć po dwóch tygodniach użytkowania alkomatu PRO X-5? Z pewnością to, iż urządzenie spełniło nasze oczekiwania. Nie mieliśmy z nim żadnych problemów, wyniki pomiarów były powtarzalne a obsługa banalnie prosta.

Alkomat wyposażono w duży i bardzo czytelny wyświetlacz. Do tego mamy tutaj pamięć ostatnich pomiarów wraz z informacją o czasie jaki upłynął od pomiaru. To bardzo przydatna funkcjonalność, bo wystarczy zajrzeć do pamięci, aby sprawdzić o której godzinie powinniśmy wykonać kolejne pomiary.

Nie możemy również zapomnieć o wysokiej dokładności pomiarów a także o bardzo szerokim zakresie pomiarowym, który w przypadku PRO X-5 kończy się na 5 ‰ (u większości alkomatów to 4 ‰).

Wady? Owszem. Zabrakło nam czujnika przepływu powietrza.

Poza tym kosztujący 399 złotych alkomat PRO X-5 to urządzenie godne polecenia.

Idź do oryginalnego materiału