2 lat temu
Lucid wykorzystał aktualizację bezprzewodową (OTA) do swoich flagowych elektrycznych sedanów Air, aby dowiedzieć się, których pojazdów dotyczy problem z wycofaniem, poinformowała firma w dokumentach złożonych w rządzie federalnym i opublikowanych na początku tego tygodnia.
Wycofanie około 259 luksusowych pojazdów elektrycznych Lucid Air z lat modelowych 2022 i 2023 wiąże się z wymianą potencjalnie wadliwych części, a zatem nie można go rozwiązać samą aktualizacją oprogramowania. Ale jest to wynikiem znacznie mniejszej puli pojazdów, po tym jak Lucid wypchnął aktualizację OTA, aby pomóc zidentyfikować problematyczne części.
Styczniki to przełączniki, które zamykają się podczas jazdy, aby umożliwić przepływ energii z akumulatora do silnika lub silników. W pojazdach, których to dotyczy, styczniki mogą się nieoczekiwanie otworzyć, powodując utratę mocy. Wynika to z faktu, iż ich siła sprężyny jest przezwyciężona przez siłę magnetyczną, zgodnie z dokumentami wycofania.
2022 Lucid Air Grand Touring
Zgodnie z dokumentacją styczniki podczas normalnej pracy wykazują „sygnaturę pojedynczego zanurzenia” spowodowaną ruchem elementów w polu magnetycznym. Lucid stwierdził, iż „sygnatura podwójnego zanurzenia” wskazuje na podatność na nieoczekiwane otwarcie, odcinając zasilanie silników. W dokumentach wycofania producent samochodów zaznaczył, iż nie wpłynie to na wyświetlacze, wspomaganie kierownicy i hamulce ze wspomaganiem.
Stycznik przeszedł na zaktualizowany projekt w październiku, ale w przypadku starszych samochodów Lucid wykorzystał aktualizację OTA do zdalnej analizy pojazdów pod kątem ryzyka tej usterki. Początkowo zidentyfikowano 232 samochody klientów ze stycznikami, które mogą wymagać wymiany, i oczekuje się, iż dodatkowe 27 pojazdów będzie wymagać wymiany styków, gdy właściciele zaktualizują swoje oprogramowanie i pozwolą na uruchomienie analizy. Właściciele otrzymają bezpłatną wymianę wadliwych styczników.
2022 Lucid Air Grand Touring
To brzmi jak problem, który Ford miał z Mustangiem Mach-E – iw tym przypadku był w stanie temu zaradzić poprzez aktualizację OTA, która zmieniła zachowanie stycznika. To, co robi tutaj Lucid, pasuje do innej kategorii — używanie aktualizacji OTA do przesyłania systemu diagnostycznego, pomagając zmniejszyć rozmiar fizycznych środków zaradczych.
Tego rodzaju zdalna diagnostyka potencjalnie wadliwych komponentów jest czymś, co General Motors mógł uznać za przydatne, na przykład, gdy zwrócił się do dealerów, aby sflashowali dziesiątki tysięcy pojazdów elektrycznych Bolt dzięki systemu do diagnostyki akumulatorów.
Jak podkreśla Lucid, znaczna część potencjalnej puli pojazdów również będzie musiała zostać fizycznie sprowadzona do aktualizacji, ale to tylko dlatego, iż ich właściciele nie nadążają za nimi.
Tesla ma już doświadczenie w dostarczaniu środków zaradczych związanych z wycofywaniem za pośrednictwem aktualizacji OTA, które w przeciwnym razie mogłyby stanowić znacznie większe wyzwania serwisowe, w tym problemy ze wspomaganiem kierownicy, pompami ciepła i elektrycznymi szybami. Teraz Lucid przenosi przydatność takich aktualizacji na następny krok — jeżeli uda się przekonać ich właścicieli do ich zaakceptowania.
