Wszyscy dziś kupują crossovery i SUV-y. Im są większe, tym lepsze. Załóżmy jednak, iż nie chcemy poddawać się tej modzie, bo zawsze szliśmy pod prąd. Uparliśmy się na kombi, które są aktualnie w odwrocie. Co prawda narażamy się sąsiadom, którzy mogą na nas patrzeć trochę dziwnie, ale to już nie nasz problem.
Na potrzeby tego zestawienia przyjąłem dwa warunki. Nasze kombi musi być nowe i tanie. Im tańsze, tym lepsze. Górną przyjętą przeze mnie granicą jest 70 000 zł (nie uwzględniamy rabatów, które można wynegocjować z dilerem). Zabawę z konfiguratorem zaczynamy od Kii.
Kia Ceed kombi – od 69 990 zł
W tej cenie dostaniemy wersję S z bazowym silnikiem 1.0 T-GDi o mocy 100 KM oraz manualną 6-biegową skrzynię. Na wyposażeniu znajdziemy klimatyzację manualną, elektrycznie sterowane szyby z przodu i z tyłu i światła do jazdy dziennej LED. Z systemów wspierających kierowcę jest asystent utrzymania na pasie ruchu, czy funkcja autonomicznego hamowania. Nie trzeba też dopłacać za tempomat. Podstawowym bezpłatnym kolorem nadwozia jest Track Red, który całkiem znośnie wygląda. Nie ma co jednak liczyć na felgi aluminiowe – te są dopiero dostępne od wersji wyposażenia M (od 77 490 zł).
Seal Leon – od 67 500 zł
Nowy Seat Leon Sportstourer zaczyna się od 84 900 zł, co znacznie przekracza wyznaczony budżet. Na szczęście cały czas pozostało w ofercie dostępna poprzednia generacja Leona w kombi, która startuje od 67 500 zł. W tej cenie otrzymamy wersję Style z jednostką 1.0 EcoTSI 115 KM oraz z 6-biegową manualną przekładnią. Bez dopłaty mamy czerwony lakier Pure Red oraz 16-calowe felgi aluminiowe.
Najtańszy Leon w kombi ma podstawowe systemy z zakresu bezpieczeństwa, 7 poduszek powietrznych, manualną klimatyzację i światła LED. Nie brakuje tempomatu. W cenie 2999 zł możemy dokupić jeszcze pakiet Comfort+, który zawiera m.in. radio FM z CD/MP3, 8 głośników, Bluetooth, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, czujnik deszczu i zmierzchu oraz podgrzewane fotele. Cena końcowa delikatnie przekracza budżet – 70 499 zł. Pod rozwagę możemy też wziąć wariant Style z mocniejszym 130-konnym silnikiem 1.5 EcoTSI, który kosztuje 71 200 zł.
Fiat Tipo Station Wagon – od 62 200 zł
Tyle trzeba wyłożyć za bazową wersję POP z silnikiem 1.4 16V 95 KM w darmowym kolorze białym Gelato. Felgi stalowe z kołpakami dostaniemy w pakiecie. Aluminiowe obręcze dostępne są w pakiecie POP Style za 2500 zł wraz z przyciemnianymi szybami bocznymi i tylną oraz światłami przeciwmgielnymi z funkcja doświetlania zakrętów.
W wyposażeniu standardowym znajdziemy poduszki powietrzne i podstawowe systemy bezpieczeństwa, elektryczne szyby z przodu, czy elektrycznie sterowane lusterka.
Tempomat wymaga dopłaty 900 zł. Kamera cofania dostępna jest od wersji Mirror (trzeciej w kolejności) za dopłatą 1350 zł.
Przekroczenie budżetu o 700 zł pozwoli nam nabyć wariant Street z mocniejszą jednostką 1.4 TB 16V 120 KM.
Renault Clio Grandtour – od 55 900 zł
Nowe Clio nie jest dostępne w wariancie kombi. Można wciąż skonfigurować stare Clio Grandtour, które jest miejskim kompaktowym kombi z niewielkim bagażnikiem o pojemności 443 l.
Bazowa wersja auta w kolorze Biel Alpejska ma silnik TCe 90, sprzężony z manualną skrzynią biegów. Na wyposażeniu znajdziemy manualną klimatyzację, przednie szyby elektryczne i światła do jazdy dziennej LED.
Nieco bogatsza wersja Limited z tą samą benzynową jednostką kosztuje 58 900 zł. Po doposażeniu w pakiet Klimat Plus 2 (automatyczna klimatyzacja, elektrycznie składane lusterka) oraz pakiet Easy (elektryczne szyby, karta Renault Hands Free) oraz w światła przednie Full LED ostateczny koszt sięga 64 100 zł.
Skoda Fabia Combi – od 54 300 zł
Nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu niezwykle popularnej w naszym kraju Skody Fabii. Wariant z nadwoziem kombi w niemetalizowanym kolorze niebieskim i z silnikiem 1.0 MPI o mocy 60 KM plus 5-biegowa manualna skrzynia to wydatek 54 300 zł.
Warto jednak dopłacić 4650 zł do 1.0 TSi, który ma 95 KM. Po dorzuceniu pakietu Premium, w skład którego wchodzi m.in. kamera cofania, wielofunkcyjna kierownica, SmartLink i komputer pokładowy nasza cena wynosi 61 500 zł. Pakiet Comfort z czujnikami parkowania z tyłu i obręczami ze stopów lekkich podwyższa nam tę kwotę do 63 000 zł. Tempomat to dodatkowe 650 zł.
Dacia Logan MCV – od 39 900 zł
Tytuł najtańszego nowego kombi dostępnego na polskim rynku przypada Dacii. Mowa o modelu Logan MCV w wersji OPEN z silnikiem SCe 75 KM.
To golas. Auto nie ma prawie nic oprócz poduszek powietrznych i systemów bezpieczeństwa. Klimatyzacja wymaga dopłaty 1500 zł. W tej wersji można też zaznaczyć w opcjach pakiet Komfort za 900 zł, obejmujący regulowane pasy bezpieczeństwa z przodu i fotel kierowcy oraz kolumnę kierownicy z regulacją wysokości.
Wyższa wersja wyposażenia Laureate umożliwia wybór mocniejszego silnika TCE 100 i wiąże się z kosztem 49 100 zł. Na 1100 zł wyceniono obręcze kół ze stopu metali lekkich, a 1200 zł trzeba zapłacić za pakiet Media Nav Evolution. Po podsumowaniu i zaznaczeniu w opcjach regulowanych tylnych szyb Dacia Logan MCV przez cały czas kosztuje najmniej – 51 620 zł.