4 hot hatche do 150 000 zł

profiauto.pl 1 rok temu

Lekkie nadwozie, sportowy wygląd, a pod maską mocny benzynowy silnik. Najlepiej klasyczny hatchback. Sprawdzam, ile na tę chwilę trzeba zapłacić za najtańsze hot hatche na rynku. Górna granica? 150 000 zł.

Volkswagen Up GTI został wycofany, Ford Focus RS również zakończył już swój żywot. Abarth w 2023 roku? Tylko z napędem elektrycznym. Renault Megane R.S widnieje co prawda jeszcze w cenniku (wersja Ultime), ale już niedługo (poza tym jest drogi).

Czy można zatem jeszcze kupić niewielkie szybkie auto, które zapewni frajdę z jazdy, a jego zakup nie wydrenuje nam portfela? Okazuje się, iż tak, choć przy założonym budżecie 150 000 zł lista jest dość krótka.

Ford Fiesta ST X – 120 900 zł

W tym roku Ford zakończył produkcję Fiesty, która trwała aż 47 lat. To zatem ostatni moment, by kupić jeszcze sportową odmianę ST. Ma 200 KM, 300 Nm momentu obrotowego i osiąga setkę w 6,5 s. Prędkość maksymalna? 230 km/h. Wszystko to z 1,5-litrowego silnika EcoBoost, z którym współgra 6-biegowa manualna skrzynia.

Na wyposażeniu pojazdu są reflektory matrycowe Full LED, 18-calowe obręcze, sportowe zawieszenie ST, czerwone zaciski hamulców, czy mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu.

Hyundai i20 N – 128 900 zł

Dobrze się prezentuje z zewnątrz i gwałtownie jeździ. Koreański hot-hatch skrywa pod maską turbodoładowaną jednostkę 1.6 o mocy 204 KM, z którą połączono 6-biegową manualną przekładnię. Taki zestaw umożliwia rozpędzenie się do setki w 6,2 s i prędkość maksymalną 230 km/h.

Auto ma wzmocnione podwozie i wyposażone jest w mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, który poprawia przyczepność w zakrętach. Poza tym do dyspozycji kierowcy jest lekko zmodyfikowany układ kierowniczy, kilka trybów jazdy oraz system Launch Control.

Volkswagen Polo GTI – 132 490 zł

Niewielkie wymiary predestynują Polo GTI do poruszania się po mieście. Obniżone o 15 mm sportowe zawieszenie, czy układ napędowy zagwarantują dużo euforii poza miastem (np. na torze).

Sercem hot-hatcha jest 4-cylindrowy turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 2 litrów o 207 KM. Moment obrotowy wynoszący 320 Nm trafia w całości na przednią oś za sprawą automatycznej przekładni DSG. Polo GTI jest nieco wolniejszy od Hyundaia i20 N w sprincie do setki – na wykonanie tego zadania potrzebuje 6,5 s. Prędkość maksymalna to aż 240 km/h.

Audi A1 Sportback S Line 40 TFSI – od 140 800 zł

Propozycji od Audi może być dla wielu miłym zaskoczeniem. Za kilka ponad 140 000 zł dostaniemy usportowiony model A1 Sportback, który dostępny jest z 2-litrową jednostką TSI i skrzynią DSG. Moc auta wynosi dokładnie 207 KM, czyli tyle co w Polo GTI. To przekłada się na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 6,5 s i prędkość maksymalną sięgającą 245 km/h.

W standardzie znajdziemy m.in. 17-calowe felgi, manualną klimatyzację, cyfrowy zestaw wskaźników, czy 6 głośników. Nie trzeba też dopłacać za sportowe zawieszenie z regulacją tłumienia amortyzatorów. W dodatkowych opcjach można przebierać, o ile jesteśmy gotowi na przekroczenie naszego budżetu.

Idź do oryginalnego materiału