2023 Lexus RX 350h Luxury AWD: recenzja

1 rok temu

Jak wszyscy wiecie, dostaję wiele crossoverów do recenzji. Nie jest to szok, biorąc pod uwagę popularność, spójrz na dowolny parking, na którym się znajdujesz, a gwarantuję, iż będzie to dominujący styl nadwozia. Chyba iż jesteś w Teksasie, gdzie będą głównie pickupy. Lexus nie sprzedaje pickupów, ale sporo crossoverów. Kiedy przyszło zawiadomienie, iż dostanę srebrnego hybrydowego crossovera Lexusa, szczerze mówiąc, nie byłem zbyt podekscytowany. Jednak jestem profesjonalistą i spędziłem tydzień z 223 Lexusem RX 350h Luxury AWD, dokonując należytej staranności, aby sprawdzić, czy powinien znaleźć się na zalecanej liście.

Przegląd Lexusa RX 350h 2023

Istnieje kilka opcji do rozważenia podczas zakupów RX350 i RX350h. Obszerna lista wykończeń poniżej jest ogólnie wymieniona w kolejności rosnącej ceny. Imponujące w wersji hybrydowej jest to, iż wersja AWD kosztuje dokładnie tyle samo, co wersja niehybrydowa. RX 350h AWD zaczyna się od 51 150 $, czyli tyle samo, co RX 350 AWD, więc warto przyjrzeć się wersji hybrydowej. Jak widać, poziomy wyposażenia mają na wpół mylącą eskalację od Premium do Premium + do Luxury.

Jak widać na naklejce okiennej poniżej, nasz tester miał sporo jednorazowych opcji dodanych do początkowej sugerowanej ceny detalicznej. Pozwolę ci przeczytać w wolnej chwili.

Podoba mi się terminologia Pakietu „Cold Area”, mieszkam w zimnym obszarze, cóż, to może być dla Ciebie! Za wszystko płacisz 66 400 $, co nie jest tak nieistotną liczbą, gdy patrzysz na nowe SUV-y. Zagłębmy się w niektóre szczegóły, dobrze?

2023 Lexus RX 350h wewnątrz i na zewnątrz

Srebrny nie jest szczególnie rzucającą się w oczy opcją kolorystyczną w większości samochodów, ponieważ sprawia, iż ​​​​są one nieco bardziej anonimowe. Zobaczyłem „Iridium” wymienione przed pożyczką i (kiedy sprawdziłem to w Google) nie byłem zbyt podekscytowany. Hybrydowy crossover w kolorze srebrnym, oye. Trzeba jednak przyznać, iż fotografuje dobrze. jeżeli mam być szczery, z perspektywy wyglądu zewnętrznego ma swoje wzloty i upadki. adekwatnie podoba mi się adaptacja grilla Lexusa, jest trochę bardziej atrakcyjna. Podobają mi się też koła, to klasyczna konstrukcja ze szprychami, która powinna dość dobrze się starzeć i pasuje do „luksusowego” kąta. Reflektory są również całkiem fajne, kontynuując projekt znaczników wyboru, który jest również obecny w Lexusie od jakiegoś czasu.

Nos jest trochę bulwiasty i niezgrabny pod pewnymi kątami. Wygląda jakby miał pysk czy coś. Ale ogólnie nie jest to zły projekt, a przynajmniej nie do końca pasuje do kategorii „wygląda jak każdy inny crossover”.

Wnętrze ma mnóstwo wspaniałych elementów stylistycznych, od fajnych detali konturowych na drzwiach otaczających głośnik, po ładnie zintegrowane drewno na desce rozdzielczej. Ogólny układ jest solidny, Lexus przeciwstawia się „przyklejonemu ekranowi”, integrując 14-calowy ekran dotykowy z czarną ramką, co sprawia, iż ​​wygląda o wiele bardziej celowo. Mówiąc o stronie technicznej, absolutnie uwielbiam to, iż ma pokrętło głośności. Wiem, iż to ustawia mnie pewnego dnia na terytorium „OK Boomer”, ale nie obchodzi mnie to. Uważam również, iż okrągłe pokrętła do sterowania HVAC są fantastycznym akcentem, uwielbiam wyblakły odcień od niebieskiego do czerwonego.

Jeśli chodzi o wygodę i ergonomię, siedzenia są super wspierające i świetnie nadają się na długą podróż. Podoba mi się również to, iż jest gałka zmiany biegów msall, która ładnie współgra z konsolą środkową, więc miałem miejsce na odpoczynek. To całkiem fajne, kiedy możesz położyć palec na jednym z przycisków na kierownicy i zanim go naciśniesz, wyświetli odpowiednią funkcję na wyświetlaczu przeziernym. To fantastyczne i świetny dodatek do zmniejszenia rozproszenia uwagi kierowcy. Mówiąc o rozproszeniu uwagi, chociaż świetnie, iż ma przycisk głośności, pomalowali go na czarno i wtapia się w resztę panelu, przez co trudno go złapać choćby w ciągu dnia.

Z tyłu znajduje się rozsądne 29,6 stopy sześciennej. przestrzeni ładunkowej za 2. rzędem, z maks. 46,2 stopy sześciennej. ze złożonymi siedzeniami.

2023 Lexus RX 350h w drodze

Z 246 horsepower i 233 lb-ft torque, 4.455 funta RX 350h isn’t akuratnie szybki, ale wasn’t powolny obaj. Lexus podaje 7,4-sekundową podróż do 60 mil na godzinę. Podczas codziennej jazdy po mieście jest cichy i wygodny, a na autostradzie rozpędza się dobrze. Ma kilka trybów jazdy, ale nie są one kontrolowane dzięki fizycznego przycisku, aby je znaleźć, trzeba było zanurzyć się w systemie menu. Z jakiegoś powodu ma akcelerometr.

Po pewnym czasie w RX 350h to technologia zaczęła psuć wrażenia. System bezpieczeństwa jest bardzo natrętny, całkowicie odciął zasilanie w pewnym momencie na podstawie obliczeń, iż samochód skręcający przede mną został zatrzymany i pozostanie zatrzymany. Musiałem chwilę poczekać, aż zdecydował, iż czas znowu się ruszyć. System ostrzegania o martwym polu ciągle migał ostrzegając o bliskości innych pojazdów podczas zmiany pasa ruchu, a kiedy spojrzałem w dół, krzyczał na mnie, iż nie zwracam uwagi na drogę. Kiedy spojrzałem w dół na to ostrzeżenie o nieuwadze, znowu na mnie wrzasnęło, iż nie patrzę na drogę. Następnie kazał mi usiąść, ponieważ moja twarz nie została wykryta i ponownie później, ponieważ moje ramię blokowało monitor uwagi kierowcy. Zostaw mnie w spokoju samochód!

Streszczenie

Ostatecznie połączenie miasta i autostrady z prędkością 56 mil na godzinę będzie wielką zachętą dla kogoś szukającego luksusowego SUV-a, podobnie jak reputacja niezawodności Lexusa. W tym segmencie jest wiele wspaniałych luksusowych SUV-ów średniej wielkości, ale RX 350h jest atrakcyjną opcją. Moja krytyka dotyczyła przede wszystkim pomocy kierowcy, którą można wyłączyć, więc trudno nie polecić jej kupującym. Po prostu zdobądź go w ciekawszym kolorze, takim jak Nori Green.

Post 2023 Lexus RX 350h Luxury AWD: Recenzja pojawiła się najpierw na Hooniverse.

Idź do oryginalnego materiału